Firma Meghan Markle to pomyłka? Księżna próbuje się ratować
Meghan Markle po ruszeniu ze swoją nową marką lifestylową American Rivera Orchard liczyła na spory sukces. Rzeczywistość okazała się nieco inna i obecnie żona Harry'ego próbuje naprawić kiepski początek. Być może w promocji pomoże przyjaciel jej męża.
18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 13:16
Od kiedy Meghan Markle i książę Harry odeszli z rodziny królewskiej, ich życie nie należy do najłatwiejszych. Ciągle są pod ostrzałem mediów, a każdy ich projekt jest krytykowany lub ma problemy. Podobnie jest z najnowszą marką Meghan, American Rivera Orchard. Gwiazda postanowiła stworzyć lifestylową serię produktów. Rozpoczęła od dżemów truskawkowych, które rozesłała popularnym celebrytom. Odbiór jej projektu pozostawia jednak wiele do życzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudne początki nowej marki Meghan Markle. Nowe produkty pomogą?
Kiedy Meghan Markle oficjalnie ruszyła z nową firmą była niezwykle podekscytowana i gotowa do działania. Założyła social media marki oraz stronę internetową, jednak po ponad trzech miesiącach od premiery dalej nie ma tam żadnych treści czy sklepu internetowego, aby zakupić produkty. Zdecydowała się na początek wypuścić dżem truskawkowy, który wysłała do 50 niezwykle popularnych influencerów, licząc na polecenia i dobre opinie. Wydźwięk był jednak dużo mniejszy niż zakładała i wydaje się, że obecnie firma stoi w martwym punkcie. Ostatnio pojawiło się jednak światełko w tunelu.
Zobacz też: Kate po raz pierwszy pokazała się publicznie po diagnozie. Skłócony z rodziną Harry nie dostał zaproszenia?
Meghan Markle wysłała nowe produkty przyjacielowi księcia Harry'ego. Data była nieprzypadkowa?
Po dłuższej ciszy i sporym niepowodzeniu, Meghan Markle się nie poddaje. Wypuściła tym razem dżem malinowy, a także psie ciastka. Tym razem postanowiła wysłać je do przyjaciela swojego męża i gwiazdy polo, Nacho Figuerasa. Ten podzielił się podarunkiem na social mediach, przyciągając uwagę do marki Meghan. Co ciekawe, data premiery kolejnych produktów American Rivera Orchard nastąpiła w Trooping the Colour, czyli dzień obchodzenia urodzin monarchy w Wielkiej Brytanii, co oczywiście wzbudziło wiele spekulacji. Według prasy brytyjskiej mógł być to zamierzony ruch, jednak jak uważa komentator królewski Richard Fitzwilliams, który wypowiedział się na łamach "The Mirror", nie było to przemyślane działanie.
Właśnie wydano dwa kolejne produkty, dżem z malin i psie ciastka. Zrobienie tego w ten sam dzień, co Trooping the Colour, pokazuje bardzo naiwne podejście do marketingu, ponieważ wiedzą, że dziennikarze przyglądają się temu, co robią - powiedział ekspert.