ExclusiveJoaquin Phoenix przerwał wywiad z Anią Wendzikowską: "Nie panuje nad emocjami". Nie obyło się bez przeprosin

Joaquin Phoenix przerwał wywiad z Anią Wendzikowską: "Nie panuje nad emocjami". Nie obyło się bez przeprosin

Ania Wendzikowska i Joaquin Phoenix
Ania Wendzikowska i Joaquin Phoenix
21.05.2020 16:40, aktualizacja: 21.05.2020 20:37

Ania Wendzikowska na swojej drodze zawodowej spotkała całą plejadę światowych gwiazd. Dziennikarka miała przyjemność rozmawiać z tuzami najbardziej niedostępnymi dla publiczności i polskich mediów. Dwukrotnie spotkała się z Angeliną Jolie, zamieniła kilka słów z Kate Winslet, a swoim urokiem osobistym oczarowała Ryana Goslinga.

Ania Wendzikowska wspomina rozmowy z gwiazdami

Jak wyglądają wywiady z ikonami szklanego ekranu? Czy pytania zadawane w trakcie wywiadu są wcześniej autoryzowane? O tym Ania opowiedziała w rozmowie z naszą reporterką.

W przypadu moich wywiadów, nigdy nie miałam prośby o przygotowanie i podanie pytań. Są jakieś zasady, które obowiązują. Zwykle jest to przykaz, żeby rozmowa dotyczyła spraw zawodowych i tematów pokrewnych. W przypadku niektórych gwiazd, które są bardziej wrażliwe na tematy prywatne jest obligatoryjne embargo, czyli przykaz, jakich tematów konkretnie nie można poruszać. Czasami jest to powiedziane, że tematy prywatne nie wchodzę w grę, a czasem, że np. temat rozwodu, albo czegoś innego. To się zdarza w przypadku osób, które w danym momencie, kiedy jest promocja filmu przechodzą przez coś znaczącego i medialnie zauważalnego w swoim życiu. Jeżeli gwiazda sama wejdzie na tematy prywatne, czyli zada się pytanie, które sprawi, że gwiazda ma ochotę się otworzyć, to nikt nie będzie tego w żaden sposób stopował i negowała. Jeżeli Angelina Jolie ma ochotę coś powiedzieć, że nikt nie będzie jej przerywał.

Joaquin Phoenix wyszedł w trakcie wywiadu z Anią Wendzikowską

Zdarza się jednak, że wywiadu z ikonami kina nie zawsze idą jak po maśle. Przykładem może być rozmowa Ani z Joaquinem Phoenixem, tegorocznym laureatem Oscara dla najlepszego aktora. Gwiazda TVN-u w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, że podczas wymiany zdań doszło do niecodziennej sytuacji. Odtwórca roli Jokera niespodziewanie wstał z miejsca i wyszedł na korytarz.

Zdarzyło mi się dwukrotnie, że ocenzurowano mi wywiad po rozmowie. Raz była to rozmowa z Amandą Seyfried, a drugi raz z Joaquinem Phoenixem, który mi w trakcie wywiadu wyszedł. Potem zabrano mi karty i oddano z usuniętym elementem. Szkoda, bo byłoby to bardzo ciekawe. Na press junkecie [spotkanie dla dziennikarzy – przyp. redakcja] było bardzo dużo obostrzeń, bo ten aktor jest znany z tego, że nie panuje do końca nad emocjami. Tam były bardzo wyselekcjonowane osoby, jak najmniej wywiadów i było powiedziane, że mają być tylko pytania o film i postać.

Wendzikowska była przekonana, że Phoenix pilnie przerwał rozmowę, bo musiał odebrać telefon, z którym nie rozstawał się w przerwach pomiędzy kolejnymi wywiadami. Okazało się, że powód był zupełnie inny.

Ja zaczęłam pytaniem ogólnikowym, bo nieco się obawiałam po tych mailach, które otrzymałam wcześniej, gdyż one tworzyły bardzo wąskie pole do zrobienia czegokolwiek. Pamiętam, że zapytałam czy taką postać kolorową, bogatą, złą, ale też mającą uzasadnienie swojego zła, gra się ciekawiej i jak się buduje taką postać i znajduje usprawiedliwienie dla jego złych uczynków. On zaczął odpowiadać na to pytanie, powiedział jedno, drugie, trzecie zdanie i nagle się zatrzymał. Powiedział "przepraszam" i wyszedł. Ja na to nie zareagowałam, bo wcześniej pisał na telefonie, więc pomyślałam, że pewnie coś mu się przypomniało, lub ktoś do niego zadzwonił. Nie odebrałam tego jako coś, co mogło się zadziać. Minęły dwie minuty i Joaquine wrócił. Zaczął mnie przepraszać i mówić, że ma dosyć opowiadania o tym filmie. Zaczął to mówić i w swojej głowie usłyszał, jakie głupoty opowiada.

Zarówno laureat Oscara, jak i jego współpracownicy przeprosili Anię za zaistniałą sytuację. Ekipa nagrywająca wywiad z polską dziennikarką zadbała jednak wycięcie z przesłanego nagrania moment przerwania rozmowy.

Bardzo mnie przepraszał, powiedział, że da mi dodatkowy czas. Pamiętam, że wszyscy z otoczenia wywiadu powiedzieli, aby się nie przejmowała, bo to jest zupełnie normalne. Nawet reżyser filmu, powiedział, że Joaquine potrafi wyjść w środku kręcenia sceny. Dosyć wrażliwa psychika, która w ten sposób reaguje na różne bodźce. Natomiast ponieważ wokół tego filmu i osoby głównego aktora działo się więcej rzeczy niż wokół samego filmu, to wydaje mi się, że osoby z otoczenia i promocji filmu, chciały uniknąć tego, aby po raz kolejny jego dziwne zachowanie stało się tematem w mediach, dlatego zdecydowali się usunąć ten fragment.

Zapis całego live'a z Anią Wendzikowską:

Joaquin Phoenix
Joaquin Phoenix
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska przed Dzień Dobry TVN
Anna Wendzikowska przed Dzień Dobry TVN
Anna Wendzikowska w różu
Anna Wendzikowska w różu
Joaquin Phoenix
Joaquin Phoenix
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także