ExclusiveGwiazdy "365 dni. Ten dzień" o pracy na planie. Netflix zapewnił im warunki na światowym poziomie! [WIDEO]

Gwiazdy "365 dni. Ten dzień" o pracy na planie. Netflix zapewnił im warunki na światowym poziomie! [WIDEO]

Gwiazdy o filmie 365 dni: Ten dzień
Gwiazdy o filmie 365 dni: Ten dzień
27.04.2022 08:40, aktualizacja: 27.04.2022 10:22

Tysiące widzów czekało na drugą część 365 dni. Dziś, 27 kwietnia, film 365 dni. Ten dzień trafił na platformę Netflix. Pierwsza część najpierw przyciągnęła do kin dziesiątki tysięcy Polaków, a następnie podbiła serca użytkowników platform streamingowych z całego globu. Również powieści Blanki Lipińskiej w szybkim czasie zyskały sporą popularność i zostały przetłumaczone na dziesiątki języków, dzięki czemu autorka zyskała międzynarodowy rozgłos!

Czym różniła się praca na planie drugiej części produkcji w porównaniu z pierwszą? Opowiedziały nam o tym gwiazdy: Blanka Lipińska, Natasza Urbańska oraz Anna Maria-Sieklucka.

Blanka Lipińska, Natasza Urbańska i Anna Maria-Sieklucka o zmianach w pracy na planie

Natasza Urbańska wyznała Jastrząb Post, że Netflix zapewnił nowe standardy, w tym powierzył pracę koordynatorom do scen intymnych, dbającym o komfort aktorów.

Oprócz obsady, która też się rozbudowała, bo doszedł nowy aktor, nowa postać, która też wniosła dużo fajnych energii i też tych zwrotów akcji, ale także komfort pracy na planie i standardy już były zupełnie inne właśnie dzięki Netflixowi. To oni dali nam ten komfort pracy, oni dali nam koordynatora do scen intymnych, żebyśmy czuli się bezpiecznie, spokojnie. Wszystko było przegadane, nie było zaskoczeń na planie, wszystko było uzgadniane, próbowane i to było fajne, bo to dało nam taki spokój, że panujemy nad sytuacją, że to jest w zgodzie z nami i to dzięki Netflixowi i tym standardom, które obowiązują na całym świecie. Bardzo się cieszę, że mogę w takiej produkcji brać udział.

Blanka Lipińska uważa, że wiele nie zmieniło się w porównaniu z pierwszą część.

My jako produkcja jedynki udźwignęliśmy całość produkcji. To się dużo bardziej nie różniło poza tym, że było parę funkcji, których wcześniej nie było. Ale uważa, że Polacy potrafią robić kino, które wygląda, ma dobry dźwięk, dobrą muzykę itd. Jeżeli chodzi o standardy pracy - przybyło nam parę funkcji, które były na planie, a poza tym nic nowego.

Powiedziała też, czy jej rodzice są dumni z jej nowego dokonania.

Mama umiera z dumy, tata też pęka z dumy i w ogóle wszyscy są szczęśliwi.

Anna- Maria Sieklucka zgodziła się , że funkcja koordynatorek scen intymnych były bardzo przydatne:

Chciałaby uhonorować tutaj dwie kobiety, które z nami pracowały i były to koordynatorki scen intymnych. Bardzo się cieszę, że świat wyszedł na przeciw takiej funkcji i cieszę się, że ta funkcja w Polsce ma większą rozpoznawalność, ponieważ uważam, że zarówno dla kobiet aktorek jak i dla aktorów ta funkcja jest bardzo potrzebna po to, aby na planie czuli się bardziej komfortowo i bardziej zaopiekowani. Bardziej bezpieczni.

Całość rozmowy w materiale wideo.

Blanka Lipińska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Blanka Lipińska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Blanka Lipińska, Mariusz Brzozowski i Marcin Paprocki na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Blanka Lipińska, Mariusz Brzozowski i Marcin Paprocki na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Natasza Urbańska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Natasza Urbańska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Natasza Urbańska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Natasza Urbańska na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Anna-Maria Sieklucka na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Anna-Maria Sieklucka na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone na premierze 365 dni: Ten dzień | fot. AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także