Ewelina Martyniuk do świąt czekała z oficjalnym oświadczeniem. Brzmi jak ostrzeżenie dla Martyniuków
Daniel Martyniuk w tym roku stanął przed sądem, który zakończył jego małżeństwo z Eweliną. Od momentu rozwodu syn króla disco-polo przez długi czas publicznie wypowiadał się na temat byłej żony, zdradzając sekrety, które raczej nie powinny ujrzeć światła dziennego. W pewnym momencie dotarło do niego, że robi źle — postanowił więc przeprosić:
Nie udało nam się małżeństwo, ale mam nadzieję, że kiedy wyjaśnimy sobie pewne sprawy, będziemy mogli przynajmniej się przyjaźnić. W końcu przeżyliśmy razem z Eweliną kilka pięknych chwil. Zależy nam obojgu, żeby Laura dorastała w spokoju i miłości. Dołożę wszelkich starań, by niczego jej nie brakowało.
Daniel dotrzymał danego słowa. Wybrał się w odwiedziny do córeczki. Przywiózł jej mnóstwo zabawek, o czym poinformował w sieci. Z kolei niedawno udostępnił zdjęcie, na którym z byłą żoną pozują jak najlepsi przyjaciele.
Ewelina Martyniuk o kontaktach córki z bliskimi
Kilka dni temu mama Martyniuka, Danusia, mówiła, że marzy o tym, by zobaczyć się z wnuczką w Boże Narodzenie. Nie miała jednak pewności, czy się tak stanie:
Nie ma nic dziwnego w tym, że chcielibyśmy być w święta z malutką i jedynakiem. Nie wiemy, czy tak będzie — powiedziała w rozmowie z Na żywo.
Ewelina Martyniuk bardzo długo nie komentowała całej sytuacji. Nie wypowiadała się na temat zachowań byłego męża ani teściowej. Super Express donosi, że była żona Daniela udostępniła na Facebooku wpis, który może sugerować, że jest bliska wybaczenia Martyniukom. Pisze, że ten rok był trudny dla wszystkich. Ma nadzieję, że przyszył będzie łatwiejszy:
Święta to wyjątkowy czas na refleksję nie tylko w obliczu naszych prywatnych wydarzeń, ale również tych na całym świecie. Warto dla dobra najbliższych spróbować stłumić żal i smutek, by w przyszłości z czystym sumieniem móc wspominać ten wyjątkowo trudny okres. Ten rok dla nas wszystkich był bardzo trudny. Mam nadzieję, że kolejny będzie pozbawiony wszelkich trosk – podkreśla Ewelina Martyniuk.
Była partnerka Daniela wie, że dobro jej córki jest najważniejsze. Właśnie dlatego nie chce utrudniać Laurze kontaktu z dziadkami, ostrzega ich jednak, że będzie pilnować swojego dziecka:
Kiedy kobieta zostaje matką, to jej decyzje mają wpływ również na życie dziecka, dlatego egoizm i dbanie o własny interes zastępuję dbaniem o dobro mojej córki. Każde dziecko ma prawo do poznawania swoich bliskich, a w przyszłości do wysnuwania własnych opinii i decydowania, z kim i dlaczego chce spędzać czas. Zawsze będę jednak szła u boku Laury i dopilnuję, by nie działa jej się żadna krzywda.
Zenek Martyniuk o Bożym Narodzeniu z wnuczką
Warto wspomnieć, że na temat świąt z wnuczką wypowiedział się Zenek Martyniuk. Powiedział, że przez obostrzenia tegorocznych Świąt Bozego Narodzenia nie spędzi z wnuczką:
W tym roku już niestety pewnie nie uda nam się spotkać przez te wszystkie obostrzenia, ale po Nowym Roku mam nadzieję, że tak. W święta spotkamy się na videorozmowach przez telefon — powiedział w rozmowie z Super Expressem.
Lider Akcent deklaruje, że robi wszystko, by jak najczęściej widywać Laurę. Jest też w stałym kontakcie telefonicznym z jej mamą.