Ewa Chodakowska w bikini uderza w hejterów. "Chciałabym zacząć inaczej niedzielę...". Potem było tylko mocniej
Ewa Chodakowska od lat ma do czynienia zarówno z liczną grupą fanów, jak i hejterów. Do tych drugich postanowiła zwrócić się w swoim ostatnim poście na Instagramie. Zrobiło się poważnie. Co takiego napisała?
26.05.2024 14:14
Od kilkunastu lat pomaga tysiącom Polek wrócić do formy dzięki popularnym zestawom ćwiczeń. Swojego czasu jej legendarne już filmy instruktażowe schodziły w ogromnych nakładach. Ewa Chodakowska zdobyła rzeszę fanów, ale także doczekała się licznej grupy hejterów. Do tego pory musi mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Chodakowska zwróciła się do hejterów. Miło nie było
Na Instagramie fitnessowej ekspertki pojawiła się jej czarno-biała fotka, na którym Chodakowska odziana jest tylko w bikini. Opis zdjęcia niewiele miał jednak wspólnego z jej treścią. Szybko okazało się, że opublikowane zostało w zupełnie innym celu. Autorka kultowych "Killera" i "Skalpela" pochyliła się bowiem nad hejterskimi komentarzami. Straciła cierpliwość i chciała podzielić się swoimi gorzkimi refleksjami.
Chciałabym zacząć inaczej niedzielę, ale nie potrafię przejść obojętnie, obok takich słów. Nienawiść. Tylko dlatego, ze żyję na własnych zasadach, które głośno i odważnie komunikuję, dodam (nie wyrządzając przy tym nikomu krzywdy): wpisana jest w moją codzienność. Przywykłam - rozpoczęła.
Do wrzucenia tego wpisu sprowokowały ją szokujące reakcje dotyczące bezdzietności. Niektóre osoby wyrzucają Chodakowskiej, że "jest nikim", ponieważ świadomie nie chce mieć dziecka. Dla sportsmenki jest to nie do pomyślenia. Zwróciła uwagę na to, że takie słowa mogą być wyjątkowo bolesne dla kobiet, które pragną urodzić, lecz z różnych powodów nie mogą tego zrobić.
Czy osoby zostawiające takie komentarze, mają świadomość ich miażdżącego wpływu, na kobiety, dla których całym światem jest marzenie o dziecku? O dziecku, którego mieć nie mogą? Skąd ta bezrefleksyjność, skąd to barbarzyństwo? - napisała.
Chodakowska zmobilizowała do działania obserwujących
W dalszej części swojego posta Chodakowska podkreśliła, jak ważne jest reagowanie na podobne komentarze. Zamieściła również ich przykłady. Tym samym chciała pokazać, jak mocno wypowiedzi hejterów mogą zrobić komuś krzywdę.
Pamiętaj, że przyzwalanie na takie komentarze i brak reakcji to przyzwalanie na przemoc słowną - dodała.