Edyta Pazura zrobiła piękny portret męża z synem. Dopiero teraz widać, jak bardzo są do siebie podobni
Edyta Pazura uwielbia bawić się w projektanta wnętrz. Ma do tego niebywałą smykałkę. Często na Instagramie publikuje fotografie ze swoich czterech kątów. Jej fani zawsze żywo komentują takie posty i zachwycają się jej umiejętnościami. Widać, że sprawia jej to ogromną przyjemność. Zdjęcia jej przytulnego domu zawsze wzbudzają zachwyt, a żona Cezarego Pazury może liczyć na masę komplementów.
04.12.2020 | aktual.: 04.12.2020 15:50
Zajmuje się ona nie tylko wnętrzem domu, ale także ogrodem, który go otacza. W zależności od pory roku zmienia wszystkie dekoracje. Latem jest on usłany kwiatami, a jesienią pojawiają się w nim nasadzenia typowe dla tej pory roku. Nie brakuje także stylowych dodatków, takich jak na przykład rower w stylu retro przerobiony na kwietnik.
To wszystko tworzy przepiękną i spójną całość. Edyta oprócz dbania o dom ma także jeszcze jedną wielką pasję, jaką jest robienie zdjęć. Ostatnio na jej Instagramie zamiast pięknych dekoracji pojawili się mężczyźni jej życia.
Edyta Pazura pokazała męża i syna. Są jak dwie krople wody
Edyta 11 lat temu została żoną Cezarego Pazury. Ich związek na samym początku wzbudzał sporo kontrowersji. Chodziło głównie o sporą różnicę wieku. Małżonków dzieli aż 26 lat. Na tamtą chwilę nikt nie wróżył aktorowi długotrwałej relacji u boku tak młodej dziewczyny.
Okazało się jednak, że ci, którzy tak sądzili byli w wielkim błędzie. Ich związek jest trwały i silny a zakochani doczekali się aż trojga dzieci. Najstarsza z nich to 11-letnia Amelia, młodszy o 3 lata Antoni i urocza dwulatka o pięknym imieniu Rita.
W social mediach Edyty możemy zobaczyć wspólne zdjęcie Cezarego z synem. Dumnej mamie i żonie udało się zrobić piękną fotografię, którą chętnie pochwaliła się w sieci.
Ojciec i syn są do siebie bardzo podobni, mają identyczne uśmiechy i spojrzenia. To wszystko dostrzegli oczywiście internauci.
Trudno nie zgodzić się z pochlebnymi komentarzami. Na tym zdjęciu widać idealnie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Również dostrzegacie to podobieństwo?