Anioł w Sopocie! Edyta Górniak ze łzami w oczach oddała hołd wielkiej artystce, a przy tym wyglądała bajecznie!
16 sierpnia świat obiegła niezwykle smutna informacja. Aretha Franklin zmarła po długiej walce z rakiem trzustki, w wieku 76 lat. Ta przykra nowina poruszyła nie tylko fanów, ale również show-biznes. Edyta Górniak, która 16 sierpnia występowała podczas koncertu The Best of Sopot na festiwalu Top of the Top 2018 w ostatniej chwili postanowiła zmienić scenariusz imprezy.
16.08.2018 | aktual.: 16.08.2018 23:34
Najpierw zaśpiewała swój wielki przebój, To nie ja, a później wykonała A Natural Woman, poprzedzając piosenkę poruszającą przemową:
Diwa nie ukrywała emocji podczas swojego przemówienia, co chwilę ocierała też łzy. Gdy zaczęła śpiewać, na widowni zapadła grobowa cisza, która trwała do ostatniej sekundy utworu. Gdy ta dobiegła końca, Edyta dostała gromkie owacje na stojąco, które trwały przez kilka długich minut i trudno się dziwić, bo poradziła sobie z tym naprawdę ciężkim utworem wprost doskonale.
Chapeau bas. Ten występ naprawdę nie potrzebuje dłuższego komentarza.
Stylizacja Edyty Górniak na Top of the Top 2018
Edyta jak zwykle nie zawiodła swoją stylizacją. Na scenie pojawiła się w zwiewnej, białej sukni od Jaśmin do samej ziemi, z przepięknymi błyszczącymi aplikacjami rozmieszczonymi w strategicznych miejscach. Szerokie rękawy i odważne rozcięcia robiły ogromne wrażenie, a prześwitujący materiał w połączeniu z rozpuszczonymi włosami ułożonymi w naturalne fale nadawał Edycie lekkości i subtelności. Wisienką na torcie był delikatny makijaż.
Na ściance Edyta pozowała z turbanem na głowie, który z myślą o niej stworzyła ta sama marka.
Jak wam się podoba?