Edyta Górniak wróci na Eurowizję pod jednym warunkiem. Co musi spełnić TVP, żeby to ona reprezentowała Polskę?
Edyta Górniak w 1994 roku wystąpiła w 39. Konkursie Piosenki Eurowizji w Dublinie. Jej wykonanie utworu To nie ja przyniosło Polsce drugie miejsce. Przez kolejne lata żadnemu polskiemu reprezentantowi nie udało się powtórzyć tego wyniku.
Edyta Górniak o udziale w Eurowizji 2020
Czy Edyta Górniak wystąpi w kolejnej edycji Eurowizji? Od kiedy singiel Król, który diwa stworzyła w duecie z Gromee'm, podbija listy przebojów, pytanie to pojawia się coraz częściej. Piosenkarka postanowiła skomentować całą sprawą w jednym z ostatnich wywiadów. Gwiazda zdradziła, że chciałaby pojechać jeszcze raz, ale bez zgłaszania się do preselekcji, w których musiałaby walczyć z innymi artystami:
Rozmawialiśmy o tym z Gromee'm czy to byłby dobry pomysł, żebyśmy połączyli siły na Eurowizji. Na pewno byłoby to ogromne wydarzenie medialne, PR-owe - przyznała gwiazda w rozmowie z Polskie Radio Londyn.
Jaki utwór Górniak wybrałaby na Eurowizję 2020? Na ten moment gwiazda nie wskazała konkretnej piosenki. Jest jednak pewna, że dla publiczności w Europie zaśpiewałaby coś, w czym czułaby się spełniona:
Powiedziałam Gromee'emu, że wszystko zależy od utworu, gdyby powstał taki utwór, który ja będę czuła, że to jest ten, z którym mogłabym zwalczyć dla kraju, mogłabym to wziąć pod uwagę – podkreśliła artystka.
Kiedy wystąpi? Nie wiadomo. Pewne jest jednak, że gwiazda ma na głowie sporo projektów, w tym m.in. trasę akustyczną:
Jeśli ten temat będzie się przejawiał i wszyscy do niego podejdą poważnie, to wtedy też pochylę się nad tym, żeby zastanowić się bardzo serio - dodała gwiazda.
Chcielibyście zobaczyć Edytę jeszcze raz na Eurowizji?