Edward Miszczak i Anna Cieślak nie chcieli ślubnych prezentów. Niektórzy goście postanowili się wyłamać. Starakowie mieli gest
Edward Miszczak i Anna Cieślak nie afiszowali się, z tym że są parą. Chociaż kolorowa prasa rozpisywała się na ten temat, oni uparcie milczeli. Nie pojawiali się razem na branżowych imprezach, nie publikowali wspólnych zdjęć, a także nie wspominali o swoim związku w wywiadach. Dopiero po śmierci Bronisława Cieślaka, wuja Ani, Miszczak potwierdził tę relację. Przyznał, że on i jego ukochana "stracili najwierniejszego kibica":
25.08.2021 | aktual.: 25.08.2021 16:17
Edward Miszczak i Anna Cieślak: prezenty ślubne. Co dostali od Staraków?
Niedawno Edward Miszczak i Anna Cieślak zostali małżeństwem. Sakramentalne "tak" wypowiedzieli w Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Towarzyszyło im 200 osób, wśród których nie brakowało gwiazd. Młoda para zadbała o to, by nikt nieodpowiedni nie zakłócił wydarzenia. Gdy tylko goście przekroczyli próg świątyni, jej drzwi zamknięto na klucz.
Po uroczystościach kościelnych nowożeńcy zaprosili gości do jednej z krakowskich restauracji. Jeden z tabloidów dotarł do szczegółów. Ujawnił, że wesele rozpoczął utalentowany pianista, który dał mini koncert. Potem nadszedł czas na pierwszy taniec młodej pary. Nie brakowało też chwil wzruszeń. Te dostarczył młodej parze ojciec Anny, który zabrał głos. Wygłosił krótkie przemówienie, które wzruszyło wiele osób:
Edward Miszczak i Anna Cieślak mieli szczególne wymagania dotyczące prezentów. Poprosili zaproszonych gości by, zamiast kupować im podarunki, wsparli Fundację TVN:
Wiadomo, że szampan i obraz olejny nie są jedynymi prezentami, które otrzymała młoda para. Rewia podaje, że Anna i Jerzy Starakowie zdobyli się na bardzo hojny gest — zafundowali nowożeńcom podróż poślubną:
Na ten moment nie ujawniono, gdzie polecą Edward Miszczak i Anna Cieślak.