Dziwne zachowanie Kuby Badacha na planie "The Voice of Poland"? Michał Szpak wykorzystuje to przeciwko niemu!
"Bierze się to z jakichś tam natręctw" — wyznał Kuba Badach, który podczas nagrań 15. edycji "The Voice of Poland" przykłada ogromną wagę do czystości swojego obrotowego fotela.
03.10.2024 16:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kuba Badach szybko zaskarbił sobie sympatię widzów "The Voice of Poland" — programu emitowanego na antenie telewizyjnej Dwójki. Wokalista udowadnia w nim, że ma nie tylko bogate doświadczenie, ale także wiedzę muzyczną i poczucie humoru. Podczas wielogodzinnych sesji nagraniowych ujawniła się również jeszcze jedna cecha artysty — wyjątkowa dbałość o porządek.
Sprawdź: Agnieszka Kaczorowska o relacjach jej mamy z mężem. "Mama wie wszystko, co się dzieje w domu"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuba Badach zaskoczył swoim zachowaniem pozostałych trenerów
Cecha okazała się być tak bardzo wyrazista, że zwróciła uwagę ekipy produkcyjnej i pozostałych trenerów, w tym Lanberry, Michała Szpaka oraz Tomsona i Barona:
Jako wieloletni użytkownik okularów musiałem mieć je zawsze czyste, żeby dobrze widzieć. Mikrofibrę mam w każdym aucie, w każdej kieszeni w samochodzie, w plecaku i w torbie — tłumaczył Kuba Badach zapytany o ściereczkę z mikrowłókien, którą co rusz wykorzystuje do czyszczenia pulpitu fotela, z którego przysłuchuje się występom uczestników.
Okazuje się, że dbanie o czystość szybko przeniosło się na inne aspekty życia muzyka.
Nie znoszę widoku lakierowanego na wysoki połysk fortepianu oblepionego tłustymi paluszkami, stojącego na pięknej scenie. Ale tak naprawdę bierze się to z jakichś tam natręctw, które mam od dawna. Po prostu nie lubię rzeczy, na których widać brud. Szlag mnie trafia, jak mam ubrudzony stół, bo natychmiast wzrok biegnie mi właśnie w stronę bałaganu i nie mogę się skupić na pracy — wyjaśnia Kuba Badach.
Michał Szpak wykorzystał słabość Kuby Badacha!
Okazuje się jednak, że zamiłowanie Kuby Badacha do porządku jest powszechnie znane w branży muzycznej. On sam podkreśla, że muzycy, którzy z nim współpracują wiedzą, "że scena musi być odkurzona".
Są studia nagrań, do których nie jestem w stanie wejść i pracować dłużej niż 15 minut, bo jest po prostu zbyt brudno. Tak mam. Wielu osobom to przeszkadza, ale na szczęście niektórzy to tolerują.
W ekipie 'The Voice of Poland' wszyscy szybko zauważyli, że Kuba Badach jest niezwykle skrupulatny, jeśli chodzi o utrzymanie porządku. Często staje się to tematem żartów, zwłaszcza z ust Michała Szpaka, który od początku tej edycji wymienia z muzykiem przyjacielskie docinki.
Ponieważ pulpity w programie mamy na wysoki połysk, to kiedy Michał Szpak jeździ po nim swoimi paluszkami z długimi paznokciami, a potem zaczyna to oblizywać, no to szlag trafia mnie jasny — śmieje się Kuba Badach.
Możemy więc mieć pewność, że w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 na antenie TVP2 podczas emisji ostatnich Przesłuchań w Ciemno, Kuba Badach będzie oceniać muzyczne talenty, siedząc na perfekcyjnie czystym fotelu.