Mateusz Gessler oddałby wiele za obiad w rodzinnym gronie!
Mateusz Gessler dał się poznać szerszej publiczności w programie "MasterChef Junior". Restaurator z powodzeniem otwiera także swoje nowe lokale. Jednak sukces poprzedziła wyboista droga.
Podczas Noworocznego Obiadu z Gwiazdami zapytaliśmy Mateusza Gesslera, czy właściciele restauracji boją się go, kiedy odwiedza ich punkt gastronomiczny.
Trochę tak, ale bardzo dobrze - odpowiedział
Czy w dzieciństwie również chodził do restauracji?
Nie tak często, jakbym chciał, bo to było drogo dla moich rodziców, dla mojej mamy i babci, ale non stop byłem w kuchni i na targowiskach także to jest tak samo - powiedział nam
Jak się okazuje, teraz oddałby wiele za obiad w rodzinnym gronie.
Dla mnie najważniejszy jest domowy obiad w moich czasach, a jak byłem dzieckiem najbardziej fajnie by było iść do restauracji także zawsze pragniesz czegoś, co nie masz na co dzień. Jak jem codziennie w restauracji, bo jem 3-4 razy dziennie w restauracji to teraz błagam, żeby usiąść przy kominku z rodziną i zjeść - dodał
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Mateuszowi odpoczynku i spędzenia czasu z rodziną.