Dominika Gwit znowu będzie chudziutka jak igła?! Celebrytka nie cacka się z okrutnymi hejterami! [WIDEO]
Dominka Gwit popularność w mediach zbudowała głównie dzięki swojej, wyróżniającej ją z tłumu, sylwetce. Gwiazda Galerianek otwarcie opowiada o tym, że kocha swoje gabaryty – jest szczęśliwa, spełniona, a od niedawna także zakochana do szaleństwa, co nie wszystkim się podoba.
Gwit w rozmowie z naszą reporterką opowiedziała o walce z hejtem i nieprzychylnymi komentarzami dotyczącymi jej sylwetki:
Ja się do tego już dawno przyzwyczaiłam. Mam to wpisane w życie. Tak jest i szczerze mówiąc, mnie nie interesuje co inni ludzie mają do powiedzenia na mój temat. Profil na Instagramie jest publiczny i otwarty, tak samo jak na Facebook, gdzie każdy może pisać co chce. Jak się komuś nie podoba, to się nie podoba. A jak się komuś podoba, a takich komentarzy też jest dużo, to się podoba. Faktycznie, te komentarze gdzie ktoś obraża drugiego człowieka, a często to się zdarza, kiedy komentujący obraża drugiego komentującego i tam padają bardzo brzydkie słowa, to faktycznie staram się reagować na takie rzeczy. Kasować, albo nawet blokować osoby, które nie chcą dać za wygraną, obrażają i są niemiłe. Hejt jest okropny, nie dajmy się mu, po prostu go ignorujmy, a reagujmy wtedy, kiedy jest niebezpieczny.
Czy Dominika nie tęskni za swoją smukłą figurą, którą udało się jej osiągnąć dzięki katorżniczej diecie i morderczym treningom?
To było tak dawno i to było na chwilę. Ja całe życie jestem taka jaka jestem, jestem szczęśliwa i nie ma co do tego wracać, to było kiedyś. Dużo na ten temat mówiłam, a teraz jest teraz i to jest najpiękniejszy czas w moim życiu.
Cała rozmowa poniżej: