Iga Świątek wybuchła podczas meczu US Open. Mikrofony zarejestrowały, co krzyczała do trenera. Emocje wzięły górę
Iga Świątek pomimo młodego wieku może się pochwalić wielkimi sportowymi osiągnięciami. Jako 19-letnia dziewczyna zapisała się w historii tenisa, zwyciężając w wielkoszlemowym turnieju Roland Garros. Dzięki temu nie tylko spora suma pieniędzy wpłynęła na jej konto, ale też zyskała ogólnoświatową sławę.
07.09.2021 | aktual.: 07.09.2021 19:10
Poczynaniami Igi na korcie zaczęli interesować się niemal wszyscy Polacy. O tym, że cieszy się uznaniem wśród rodaków, doskonale świadczy fakt, że zajęła drugie miejsce w plebiscycie Przeglądu Sportowego na Najlepszego sportowca Polski w 2020 roku. Ten tytuł sprzed nosa zgarnął jej Robert Lewandowski.
Młoda gwiazda tenisa cały czas sięga po kolejne zwycięstw i puchary. Niedawno doszła do finału turnieju WTA w Rzymie. Po swojej wygranej opublikowała na Instagramie post, w którym zawarła ogrom emocji.
Iga Świątek krzyczała na trenera? Co powiedziała?
Wiadomo, że sport to nie tylko pasmo sukcesów, ale także porażki, z którymi muszą sobie radzić zawodnicy. Iga pierwsze wielkie rozczarowanie przeżyła podczas Olimpiady w Tokio. Podczas drugiego spotkania na korcie została skutecznie wyeliminowana z turnieju przez Hiszpankę, Paulę Badosę. Po zejściu z kortu zalała się łzami, a na konferencji prasowej również nie potrafiła ukryć emocji i wdała się w wymianę zdań z dziennikarzem.
Iga Świątek brała udział w US Open. Tegoroczny turniej zakończyła na 1/8 finału przegrywając po wyrównanym momentami spotkaniu z mistrzynią olimpijską Belindą Bencic. Podczas meczu nie potrafiła ukryć emocji. Mikrofony zarejestrowały moment, w którym krzyczy do swojego trenera, Piotra Sierzputowskiego: "Przestań!".
W wywiadzie dla Eurosportu przyznała, że była poirytowana brakiem wsparcia.
20-latka nie ukrywa, że jest zawiedziona swoim występem i liczyła, że uda jej się zajść nieco dalej. Przyznaje, że starała się dać z siebie wszystko, ale nie wie, co przesądziło o porażce.
Ostatecznie spotkanie z zawodniczką ze Szwajcarii zakończyło się wynikiem 7:6 (12), 6:3 na korzyść rywali Igi, a tym samym Bencic awansowała do ćwierćfinału.