Dawno niewidziany Kossakowski przewartościował swoje życie. Zniknął z mediów, buduje dom wytchnieniowy
Kossaowski dał się poznać jako podróżnik i człowiek, który nie boi się próbować nowych rzeczy. Po dziesięciu latach zniknął z mediów, by zająć się zupełnie innym projektem. "Zmieniłem swoje życie" przyznał w "Dzień Dobry TVN".
Przemysław Kossakowski był żonaty z Martyną Wojciechowską, jednak to małżeństwo szybko się rozpadło. Ostatnio pojawiły się doniesienia o kolejnym małżeństwie – tym razem z terapeutką, którą poznał podczas realizacji programu "Down the Road". Jego nowa wybranka korzysta z dwuczłonowego nazwiska Bartoszak-Kossakowska, co sugeruje ich związek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemysław Kossakowski zaangażował się w pomoc osobom z niepełnosprawnością
"Down the Road. Zespół w trasie" to program, który zyskał znaczną popularność telewizyjną dzięki charyzmatycznemu prowadzącemu, Przemysławowi Kossakowskiemu. W show Kossakowski podróżował z osobami z zespołem Downa, wspólnie odkrywając świat oraz testując granice swojej wytrzymałości i otwartości na nowe doświadczenia.
Kossakowski, już znany z programów podróżniczych, gdzie podejmował się ekstremalnych wyzwań, w "Down the Road" wykorzystał swoją empatię i wrażliwość, co zaprocentowało znakomitymi recenzjami i przyciągnęło szeroką widownię. Uwieńczeniem jego pracy była nagroda Telekamery 2021 dla osobowości telewizyjnej.
Przemysław Kossakowski przewartościował swoje życie
Po zakończeniu działalności telewizyjnej Kossakowski skupił się na pomocy osobom z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Podjął się stworzenia "Arterytorium" – domu wspierającego działalność artystyczną i terapeutyczną. Mimo że wycofał się z show-biznesu, nadal podróżuje i wspiera projekty społeczne.
W "Dzień Dobry TVN" dziennikarz opowiedział o swoim nowym projekcie, jakim jest budowa domu wytchnieniowego dla rodziców osób z niepełnosprawnością. W tym miejscu będą mogli wypocząć, a także skonsultować się np. z psychologiem.
Kossakowski stwierdził, że jest bardzo wdzięczny za dziesięć lat, które spędził, pracując w telewizji, jednak przewartościował swoje życie dzięki kontaktowi z osobami z niepełnosprawnościami i obecnie chce zajmować się pomocą. Nie wykluczył jednak, że kiedyś jeszcze wróci do prowadzenia programów w TV.