Dariusz Szpakowski niespodziewanie zniknął z telewizji. Co dzieje się z legendarnym komentatorem? TVP tłumaczy
Dariusz Szpakowski swoją karierę związał z Telewizją Polską. Przez wiele lat na antenie wspomnianej stacji relacjonował ważne, sportowe wydarzenia. Tak było m.in. podczas Euro 2020, gdy komentował m.in. spotkanie Polski ze Szwecją. Nie obyło się jednak bez znaczącego potknięcia. Gdy rywale biało-czerwonych zdobili drugiego gola, ogłosił, że "jest po meczu".
29.09.2021 | aktual.: 29.09.2021 16:09
Słowa komentatora spotykały się ze sporą krytyką internautów. Dlatego dyrektor sportu TVP odsunął Dariusza od relacjonowania finału turnieju piłkarskiego. Decyzję stacji krótko przed meczem przekazano w mediach społecznościowych.
Szpakowski wrócił jednak na antenę podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. To właśnie wtedy zaapelował do oglądających o to, by wspierali sportowców, a nie ich krytykowali. Zdobył się na bardzo wymowne słowa, w których podkreślił, że szerzenie hejtu nie ma sensu:
Dariusz Szpakowski zniknął z telewizji. Co się stało?
Szpakowski nie tylko komentował igrzyska, ale także regularnie występował w programie 4-4-2 emitowanym na antenie TVP Sport. Wirtualne Media podają, że po raz ostatni pojawił się w nim 18 sierpnia. Potem niespodziewanie zniknął z anteny.
W ostatnim odcinku gospodarzem był Mariusz Jankowski. Przekazał pozdrowienia, które mogłyby wskazywać, że komentator walczy z problemami zdrowotnymi:
Telewizja Polska do tej pory nie ujawniła, co dolega Dariuszowi Szpakowskiemu. Chociaż portal skontaktował się z Markiem Szkolnikowskim dyrektorem TVP Sport, ten nie chciał tego komentować. Przekazał jedynie, że komentator jest na urlopie. Na razie nie wiadomo, więc kiedy i czy spiker wróci do pracy.