NewsyDaria Widawska: Chcę, żeby mężczyzna tupnął nogą, żeby mnie sprowadził na ziemię

Daria Widawska: Chcę, żeby mężczyzna tupnął nogą, żeby mnie sprowadził na ziemię

Aktorka szczerze o swoim małżeństwie

Daria Widawska: Chcę, żeby mężczyzna tupnął nogą, żeby mnie sprowadził na ziemię
Paulina Szestowicka

08.12.2014 11:02

Nie uważam, żeby przegięcie w drugą stronę, kiedy pada hasło: "My, kobiety, chcemy we wszystkim rządzić", było dobre. Cenię mężczyzn, cenię ich niezależność i nie chcę im tej niezależności odbierać. Chcę, żeby mężczyzna pozostał mężczyzną, żeby czasem tupnął nogą, żeby mnie sprowadził na ziemię. Chciałabym jednak, żeby postrzegał mnie też jako człowieka wolnego, lubiącego realizować swoje pasje, a nie stojącego cały czas przy garnku - powiedziała w wywiadzie dla Dobrego Tygodnia.

Aktorka od 2007 roku jest w związku małżeńskim z operatorem, Michałem Jarosińskim. Daria Widawska zdradziła, że w ich relacji - tak jak w każdej - zdarzają się momenty, kiedy muszą sobie coś wyjaśnić, żeby oczyścić atmosferę. Dzięki temu, że często rozmawia z mężem, w jej życiu jest znacznie więcej dobrych chwil.

Czasami gotuję, czasami sprzątam, czasami ogarniam dom i syna, ale czasami, kiedy jestem w pracy, robi to mój mąż. Próbujemy uzupełniać się na zasadach partnerskich. Choć przyznaję, że nie lubię określenia "partnerstwo w związku". Partner bardziej kojarzy mi się biznesowo - stwierdziła. - Lubię czasami być kobietą domową i zadbać o moich mężczyzn, ale nie na zasadzie przymusu, ale mojej chęci i woli. Mojemu mężowi też jest miło, jak zrobię mu pyszny obiad albo wypracuję koszulę.

Daria Widawska wraz z mężem wychowują 6-letniego syna.

Fotografia: ONS
Fotografia: ONS
Wybrane dla Ciebie