Córka Martyniuka to jego kopia. Daniel chwali się spotkaniem z Laurą. Jak ona wyrosła
Daniel Martyniuk wyrósł na naczelnego skandalistę polskiego show-biznesu. Syn króla disco-polo nie stroni od zabawy i używek, co wiele razy wpędziło go w kłopoty. Wiosną kilka tygodni spędził w areszcie. Po wyjściu zza krat obiecał swoim rodzicom poprawę.
01.12.2020 | aktual.: 02.12.2020 02:40
Uspokoił się na kilka dni, a nawet zdezaktywował konto na Instagramie. Okazało się, że była to tylko cisza przed burzą. Na serwis społecznościowy powrócił z mocnym uderzeniem. Zaczął zaczepiać znane osoby, pod których adresem nie szczędził przykrych słów. Obrażał wszystkich i wszystko, nawet właścicieli hotelu, w którym nigdy nie był. Sprawa otarła się o sąd.
Największym echem w mediach odbił się jego rozwód z Eweliną Golczyńską. Między młodymi małżonkami już od dawna nie układało się najlepiej. Cały czas do prasy docierały informacje o tym, że żona młodego Martyniuka planuje rozwód. Sprawa została sfinalizowana na początku jesieni. Wszystko zakończyło się na jednej rozprawie, ale ten dzień jeszcze przez kilka kolejnych tygodni był na ustach całej Polski.
Młody aferzysta i jego mama Danuta sprzedali prasie mnóstwo intymnych i krępujących tajemnic z zakończonego małżeństwa. W rozmowach z dziennikarzami nie zostawili suchej nitki na Ewelinie i jej rodzinie. Nie obyło się bez publicznych przeprosin.
Daniel Martyniuk spotkał się z córeczką
Daniel i Ewelina w trakcie małżeństwa doczekali się wspólnej córeczki. Dziewczynka po rozwodzie zamieszkała z mamą. Tata małej Laury był oburzony wysokością alimentów przyznanych córce i żonie. Po czasie stwierdził jednak, że jego dziecku niczego nie może zabraknąć.
Daniel może spotykać się z pociechą w dniach ustalonych przez sąd. 1 grudnia na swoim Instastory podzielił się zdjęciami z mikołajkowej wizyty. Na jego profilu pojawił się kadr z Laurą. Widać, że malutka sporo już urosła i coraz bardziej swoim wyglądem przypomina rodzinę Martyniuków.
Daniel już jakiś czas temu informował, że wybiera się do córki ze świątecznymi upominkami. Widać, że słowa dotrzymał, bo niespełna dwulatka jest otoczona kolorowymi gadżetami, klockami i pluszakami.