Czytelniczki wspominają Agnieszkę Maciąg po jej śmierci. "Uratowała mnie"
Agnieszka Maciąg zmarła 27 listopada 2025 roku w wieku 56 lat. Była nie tylko modelką, ale i wziętą pisarką. Jej książki dawały nadzieję tysiącom kobiet. Po jej śmierci czytelniczki piszą, ile znaczyły dla nich słowa Maciąg, przelane na karty kolejnych książek.
Agnieszka Maciąg, znana modelka i pisarka, zmarła w wieku 56 lat po walce z chorobą nowotworową. O jej śmierci poinformował mąż, Robert Wolański, który przekazał emocjonalne słowa w mediach społecznościowych. Maciąg była inspirującą postacią, łącząc swoją karierę modelki z pracą pisarską, co zjednało jej serca wielu czytelników. W ostatnich miesiącach koncentrowała się na leczeniu, starając się powrócić do zdrowia. Niestety, jej życie zakończyło się, pozostawiając w żałobie najbliższych.
Robert Motyka w pięknych słowach wspomina Joannę Kołaczkowską. "Joasiu, nie wiem, jak to będzie bez ciebie"
Agnieszka Maciąg pisała o pięknie duchowym
Agnieszka Maciąg, zanim skierowała swoją pasję ku literaturze, była wziętą modelką. Jej liczne doświadczenia w świecie mody oraz podróże po całym globie umożliwiły jej zrozumienie głębi wartości takich rozwój osobisty. Z czasem książki zyskały dla niej podobne znaczenie, co modeling, przyciągając liczne grono kobiet poszukujących inspiracji i transformacji. Po jednej książce przyszła kolejna i następne.
Zaczęłam uczyć się samej siebie. Zaczęłam siebie słuchać i odkrywać. I przede wszystkim – kochać. A także wreszcie naprawdę mądrze o siebie dbać. Nie jesteśmy odpowiedzialni za szczęście całego świata ani za szczęście naszego partnera. Ale za swoje – tak! – napisano w jednej z recencji książki "Pełnia życia" Agnieszki, która widnieje na Goodreads.
Cechą, która wyróżnia jej dzieła, była szczerość. Agnieszka Maciąg nawiązywała bliskie relacje z czytelniczkami. Agnieszka nie ograniczała się do teorii, wolała opisywać swoje własne przeżycia, pokazując, jak harmonijnie łączyć osiągnięcia zawodowe z wewnętrznym spokojem. Dzięki temu jej książki stały się nie tylko poradnikami, ale także przewodnikami życiowymi. Maciąg miała wiele wiernych czytelniczek, które teraz, po jej śmierci, poczuły się opuszczone.
CZYTAJ TAKŻE: Martyna Wojciechowska o pierwszym spotkaniu z Agnieszką Maciąg. "Patrzyłam na nią z zachwytem"
Czytelniczki Agnieszki Maciąg w żałobie
Kobiety, które czytały książki Agnieszki Maciąg, widziały w nich nie tylko kolejne tomy produkowane przez celebrytkę. W słowach pisarki odnajdywały moc do działania. Gwiazda nie tylko opisywała ich problemy, ale mówiła o swoich kryzysach. Dzięki temu wiedziały, że mogą pokonać przeciwności losu.
Po śmierci Maciąg jej fanki w komentarzach pod postami na jej profilu na Instagramie zostawiają liczne komentarze. Wiele w nich wdzięczności za wskazanie drogi, pokrzepiające słowa i siłę, którą się dzieliła.
Kochana Duszo, dziękuję Ci za drogę, którą tak pięknie i mądrze mi wskazałaś.
To niesamowite, jak przypominasz o tym, co naprawdę ważne.
Ta literatura mnie uratowała.
Jestem ogromnie wdzięczna, że trafiłam na pani książki, które tak bardzo mnie odmieniły i wsparły. Chociaż jeszcze dużo pracy przede mną, to czuję, że skręciłam na właściwą drogę. Bardzo dziękuję, bo chociaż obecnie w moim życiu grzmi i wieje, to wspierając się pani literaturą, jest mi łatwiej - piszą.