ExclusiveJoanna Racewicz ma dość. Tak podsumowała pytanie o miesięcznice smoleńskie [WIDEO]

Joanna Racewicz ma dość. Tak podsumowała pytanie o miesięcznice smoleńskie [WIDEO]

Joanna Racewicz o miesięcznicy smoleńskiej
Joanna Racewicz o miesięcznicy smoleńskiej
24.01.2022 07:40

10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w Rosji doszło do niewyobrażalnej tragedii w historii lotnictwa, w której zginęło 96 osób związanych z polską sceną polityczną – wśród nich prezydent Polski Lech Kaczyński z żoną Marią. Joanna Racewicz w katastrofie straciła męża, Pawła Janeczka.

W tym roku minie 12 lat od tego tragicznego wydarzenia. Dziennikarka co roku pielęgnuje wspomnienia o ukochanym mężczyźnie. W przeddzień minionej rocznicy opublikowała obszerny wpis na Instagramie.

Joanna Racewicz o miesięcznicach katastrofy smoleńskiej

Mąż Racewicz był Porucznikiem Biura Ochrony Rządu. Przyjaciele nazywali go Janosikiem. To właśnie on odpowiadał za bezpieczeństwo najważniejszej osoby w naszym kraju. Po jego tragicznej śmierci dziennikarka nie kryła swojej rozpaczy. W końcu straciła miłość życia i ojca swojego jedynego syna, Igora. Janeczek zginął tuż przed swoimi 37. urodzinami.

Mimo upływu czasu zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości w każdy dziesiąty dzień miesiąca wychodzą na ulice, by uczcić pamięć zmarłych. Miesięcznica smoleńska stała się już swego rodzaju tradycją, która wzbudza sporo kontrowersji. Wszystko przez hasła wykrzykiwane przez manifestujących. Wielu uważa, że katastrofa mogła być politycznym zabójstwem, a rozbicie się samolotu – skutkiem zamachu lub innego aktu terrorystycznego. Dochodzenia polskie i międzynarodowe nie znalazły żadnych dowodów potwierdzających takie tezy.

Co na temat comiesięcznych marszów uważa Joanna Racewicz? Reporterce Jastrząb Post zdradziła, że jest już zmęczona pytaniami o wydarzenie z przeszłości:

Wolałabym nie odpowiadać już na pytania dotyczące miesięcznic smoleńskich i tej rocznicy.

Dziennikarka uważa, że powiedziała w tym temacie już wszystko:

Mam wrażenie, że powiedziałam wszystko, co mam do powiedzenia. O podziale, o wykorzystywaniu tej tragedii na różne sposoby i traktowaniu jej jako paliwa politycznego.

Przypomnijmy ostatni wpis Joanny na temat katastrofy, która wstrząsnęła całym światem:

Zostawcie Tupolewa. Nie zadreczajcie pomników. Przynajmniej tego. Oszczędźcie Janosika. Nie zasypujcie go kwiatami. Proszę. Nigdy nie lubił akademii ku czci, wszelkich wzmożeń ani narodowego zadęcia. Kwiaty tylko w ogrodzie, albo białym wazonie na stole. Jaka szkoda tylko, że nie będę wysłuchana. Jutro, w jedenastą rocznicę, w poważnych garniturach i namaszczonych twarzach staną tu kolejne delegacje, żeby obrzucić groby tonami wiązanek. Aż kamieniom zabraknie powietrza. Staną w maskach panie i panowie i tylko oczy będą do upilnowania... Przyjdą - w imię potrzeby, czy powinności? Dla hołdu, czy polityki? Tak, jestem wdzięczna za pamięć, ale ona nie musi walić w bęben, ani więdnąć na grobach. Nie musi krzyczeć o zamachu, ani wzniecać pochodni. Wystarczy znak. Symbol. Gest. Ciepła myśl, światło do nieba. Tyle razy powtarzałam tym, co płaczą po Janosiku, że - jeśli chcą ukłonić się Przyjacielowi - niech zabiorą na spacer Jego Syna. Na mecz, trening, lody. Zrozumiał jeden. Dzięki, Darek. Nie, nie mam pretensji. Każdy ma swoje życie, ale prawdziwą i doskonałą pamiątką po zmarłych są ich dzieci, a nie granity na Powązkach. Dźwigać trumnę Przyjaciela na ramieniu - wielka rzecz. Ale większa - zadbać o żywych. Są pomniki trwalsze, niż ze spiżu. Na wyciągnięcie ręki. Cudne i uśmiechnięte. Żyję dzięki jednemu z nich. Kocham Cię, Synku. Oboje idziemy w stronę światła. PS. Teraz codziennie umiera kilka Tupolewów. Dzień w dzień. W samotności, udręce, na covidowych oddziałach. Bez uścisku dłoni ukochanej osoby, bez ostatniego „do widzenia”. Przytulam wszystkich, których serca pękają z żalu. Nie umiem Was pocieszyć.

Cała rozmowa poniżej.

Paweł Janeczek
Paweł Janeczek
Kapitan Paweł Janeczek  - pomnik w Ossowie
Kapitan Paweł Janeczek - pomnik w Ossowie
Joanna Racewicz - pokaz mody Deni Cler
Joanna Racewicz - pokaz mody Deni Cler
Joanna Racewicz - pokaz mody Deni Cler
Joanna Racewicz - pokaz mody Deni Cler
Paweł Janeczek zginął w katastrofie smoleńskiej
Paweł Janeczek zginął w katastrofie smoleńskiej
Paweł Janeczek z synem Igorem
Paweł Janeczek z synem Igorem
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także