Ania Wyszkoni została posądzona o oszustwo. Z oburzeniem skomentowała całą aferę: "To było bardzo przykre" [WIDEO]
Ania Wyszkoni padła ostatnio ofiarą krytyki internautów, którzy zarzucili jej oszustwo. Powód? Gwiazda, która zapozowała na czołówkę magazynu dla wegetarian, w dniu premiery numeru była bohaterką show Polsatu, w którym zajadała się mięsnymi potrawami. Szybko okazało się, że odcinek z jej udziałem kręcono na długo przed tym, jak zmieniła swój styl życia:
To było ogromne nieporozumienie. Kiedy dowiedziałam się, że jest taka sytuacja, to przede wszystkim byłam zszokowana. Ja w ogóle zapomniałam, że kręciłam taki program. Jestem teraz na zupełnie innym etapie. Bardzo emocjonalnie podchodzę do wegetarianizmu i bardzo się w to zaangażowałam. Dzisiaj wynika to z miłości do zwierząt i nie skrzywdziłabym zwierzęcia.
Ania zaznacza, że cała afera sprawiła jej wiele przykrości:
Sama jestem psiarą i mój narzeczony nawet jest zazdrosny o te pieski, bo darzę je ogromną miłością, zresztą jak wszystkie zwierzęta. Duże nieporozumienie, było mi z tego powodu bardzo przykro. Mam nadzieję, że tym oświadczeniem, które wystosowałam udało mi się to wyjaśnić.
Cała rozmowa poniżej: