Smutny finał "Królowych życia". Conan złamał serce Dagmary. Po jego słowach nic już nie będzie takie samo
Królowe Życia to jeden z najpopularniejszych reality-shows w polskiej telewizji. Niezaprzeczalną ulubienicą widzów jest Dagmara Kaźmierska. Fani pokochali ją za optymizm, ogromne poczucie humoru i bezpośredniość. Celebrytka odważnie mówi, to co myśli i nie ukrywa swoich często kontrowersyjnych poglądów.
15.05.2020 | aktual.: 15.05.2020 16:30
Ostatni sezon programu nie należał do najłatwiejszych. Już w pierwszym odcinku nie zabrakło wzruszeń. Dagmara musiała podjąć bardzo trudną decyzję i odwieźć swojego przyjaciela Wicia na odwyk. Mężczyzna od kilku lat nadużywał alkoholu i nie potrafił uporać się ze swoim problemem samodzielnie. Jak zakończy się ta historia?
Jej szczęście jednak nie potrwa długo, bo w domu będą czekały niepokojące wieści.
Królowe życia: awantura w domu Dagmary
Kaźmierska nie raz podkreślała, że jej syn Conan jest dla niej najważniejszy na świecie. Oczko w głowie swojej mamy sprawia jednak sporo kłopotów wychowawczych. W ostatnich odcinkach dowiedzieliśmy się, że chłopak rozbił auto, które dostał w prezencie. Na szczęście jemu nic się nie stało, ale auto nadawało się jedynie do kasacji.
Teraz nad Dagmarą zawisną czarne chmury. Usłyszy od syna, że ten chce się usamodzielnić i zarabiać na swoje utrzymanie. Chłopak oznajmi zatroskanej matce, że ma zamiar rzucić wszystko i wyjechać za granicę. Podjął decyzję o potężnej zmianie w życiu, która pozwoli mu nawiązać nowe znajomości i rozwinąć karierę. Jak na te rewelacje zareaguje Królowa życia? Czy pozwoli, aby jej ukochany syn opuścił rodzinny dom? Jedno jest pewne, słowa Conana złamią jej serce.
Tego wszystkiego dowiemy się w ostatnim odcinku tego sezonu, który już dziś o godzinie 22.15 na antenie TTV.