Były partner Kingi Rusin pojawił się na premierze książki Tomasza Lisa!
Tomasz Lis 29 października świętował premierę swojej autobiograficznej książki. O tym, że Historia prywatna istnieje i niedługo ujrzy światło dzienne, dowiedzieliśmy się kilka tygodni temu - teraz wszyscy zainteresowani mogą nabyć ją w księgarni i przekonać się, co Tomasz zawarł w swoim dziele. Notka, którą umieszczono w sieci zapowiadając książkę, była niezwykle intrygująca:
W nowej książce Tomasz Lis opisuje niekiedy zadziwiające ścieżki swojej błyskotliwej kariery dziennikarskiej, ukazując zarazem meandry historii Polski po 1989 roku. Mamy okazję zajrzeć za zamknięte drzwi gabinetów wpływowych redaktorów i polityków z pierwszych stron gazet. We wspomnieniach dziennikarza refleksja nad wzlotami i upadkami III RP miesza się z frapującymi, a czasami komicznymi anegdotami z udziałem bohaterów masowej wyobraźni. To książka o Polsce ostatniego ćwierćwiecza, dająca możliwość przyjrzenia się od kuchni polskim mediom i polityce. To autoportret człowieka, który sam zmieniał media w Polsce i wpływał na kształt krajowej polityki" - czytamy w notce zapowiadającej wydawnictwo
Na premierze Historii Prywatnej pojawił się niespodziewany gość. U byłego męża Kingi Rusin powitano z honorami Marcina Mellera, byłego partnera dziennikarki z Dzień Dobry TVN. Choć ich drogi w programie rozeszły się lata temu - Marcin miał odejść z show z powodów prywatnych - wciąż mają ze sobą kontakt. Z byłym mężem z kolei, Kinga stara się nie spotykać i nie kontaktować. Ich rozstanie, jak dobrze wiadomo, było dość burzliwe.
Można się więc tylko domyślać, że wsparcie, które Meller okazał Tomaszowi podczas premiery, nie do końca będzie się Kindze podobało.
Jak myślicie? Kinga Rusin nie będzie zachwycona, czy zignoruje całą sprawę?