Po latach wydało się, jak księżna Diana uczciła rozwód z Karolem. To był jej wieczór! "Wtedy narodziła się na nowo"
13.10.2022 23:17, aktual.: 13.10.2023 20:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małżeństwo księżnej Diany z księciem Karolem było pasmem pomyłek, porażek i nieszczęścia. Młodziutka Diana Spencer, która zakochała się bez wzajemności w brytyjskim następcy tronu nie wiedziała, że podpisuje na siebie wyrok wychodząc za księcia, który miał być jej rycerzem w lśniącej zbroi. Lata upokorzeń, bólu i depresji sprawiły, że gdy koszmar małżeństwa dobiegł wreszcie końca, Diana zmieniła się nie do poznania.
Temat separacji i rozwodu Diany i Karola znów stał się gorący, a wszystko to za sprawą serialu The Crown. W piątym sezonie produkcji Netflixa poruszono właśnie ten wątek.
Przypomnijmy, że księżna rozwiodła się z mężem w 1996 roku. Według maestro Deane'a – dyrektora Narodowego Baletu, który był jej bliskim przyjacielem – przemiana, jaka zaszła w Dianie, była piorunująca. Jak dokładnie księżna Walii uczciła dzień, w którym formalnie przestała być żoną syna królowej?
Jak księżna Diana uczciła rozwód z Karolem?
Wieczorem, w dniu, gdy jej małżeństwo dobiegło końca, księżna wybrała się na Jezioro Łabędzie w Royal Albert Hall. Tuż po przedstawieniu, zabrała swojego przyjaciela na obiad:
W dniu, w którym jej rozwód został uprawomocniony, Diana odwiedziła nas na przedstawieniu. Tuż po nim wybraliśmy się na obiad, jak zwykle. Wyglądała jakby z jej ramion spadł ogromny ciężar, a nowa Diana właśnie wtedy się narodziła, wolna od bólu i smutku. Było widać jak na dłoni, że to wszystko ją wzmocniło. Miała przed sobą przyszłość. A przynajmniej tak myślała. To małżeństwo było piekłem. Jeden koszmar za drugim. Nigdy nie powinna była wychodzić za Karola – wyjawił Dean w rozmowie z "The Sun".
Kogo wini za taki stan rzeczy? To nie będzie zaskoczeniem dla nikogo:
To był huragan żalu i złości, bo Diana szybko zdała sobie sprawę z tego, że miłością życia jej męża była Camilla. Powiedziała mi: "Płakałam przez cały miesiąc miodowy. To było wyczerpujące, tyle złych rzeczy ciało się wokół mnie". Lekarze dali jej tabletki, zamiast leczyć na depresję, Wszyscy chcieli szybkiego rozwiązania problemu.
Deane był bardzo zadowolony z rozwodu. Według niego był on najlepszą rzeczą, jaka spotkała księżną:
Rozwód naprawdę ją zmienił. Nabrała pewności ziemie, zamieniła się z myszowatej dziewczynki w łabędzicę wypełnioną pewnością siebie.
Niestety Diana nie nacieszyła się nowo odkrytą sobą zbyt długo. Zmarła rok po rozwodzie – 31 sierpnia 1997 roku w wyniku obrażeń wewnętrznych poniesionych podczas wypadku samochodowego w jednym z paryskich tuneli.