Co Karolina Szostak robi, że nie dopadł jej efekt jojo. Gwiazda zdradziła nam swój sekret [WIDEO]
Figura Karoliny Szostak wciąż zachwyca. Mimo że złośliwi wciąż czekają, aż dziennikarkę dopadnie efekt jojo, ona sama z imprezy na imprezę wygląda coraz lepiej, a konsekwencja i fakt, że cały czas jest na diecie, zdecydowanie jej służy. Choć czasem pozwala sobie na małe grzeszki żywieniowe, które wypominał jej nawet jej przyjaciel – Krzysztof Gojdź, to doskonale wie, że w dbaniu o świetną figurę nie ma nic ważniejszego od konsekwencji, a także… odpowiedniej stylizacji:
Jestem konsekwentna. Cały czas stosuję dietę. Tak to już jest w moim życiu. Poza tym też odpowiednie ubranie. Ja z Bartkiem Indyką też nad tym pracuję, więc raczej nie mamy tutaj wpadek. Zawsze dobrze się czuję, lubimy się, więc to dobrze ze sobą gra – wyznała Szostak w rozmowie z naszą reporterką.
Jak wiadomo, w utrzymaniu pięknej sylwetki, oprócz dobrej diety, ważne są ćwiczenia, o których Karolina ostatnio zapomniała:
W wakacje trochę odpuściłam, ale teraz już od października wracam. W wakacje było dużo wyjazdów, dużo różnych rzeczy, ale stosowałam dietę, miałam przypominajkę postu dr Dąbrowskiej, bo sport jest potrzebny dla zdrowia psychicznego, nie tylko dla sylwetki. Sekretem mojej figury jest konsekwencja i pamiętanie o tym, że nic nie jest dane na zawsze. Trzeba o to dbać.
Trzeba przyznać, że Karolina wygląda fenomenalnie.