NewsyCiężko chory Tomasz Jakubiak wrzucił fotkę ze szpitalnego łóżka. Nie traci pogody ducha: "To jest NIEBYWAŁE, co się dzieje"

Ciężko chory Tomasz Jakubiak wrzucił fotkę ze szpitalnego łóżka. Nie traci pogody ducha: "To jest NIEBYWAŁE, co się dzieje"

Tomasz Jakubiak od pewnego czasu musi zmagać się z ciężkim do wyleczenia nowotworem. W swoich mediach społecznościowych stale informuje fanów, co obecnie się u niego dzieje. Niedawno opublikował nagranie ze szpitala.

Jakubiak w szpitalu (Instagram)
Jakubiak w szpitalu (Instagram)
Źródło zdjęć: © Instagram

24.10.2024 | aktual.: 24.10.2024 18:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tomasz Jakubiak walczy z rzadkim i trudnym do wyleczenia nowotworem. Swoją historią podzielił się z fanami na Instagramie, dziękując im za ogromne wsparcie. Kucharz, znany z programów kulinarnych i roli jurora w "MasterChef", poddaje się intensywnemu leczeniu, które obejmuje chemioterapię i żywienie pozajelitowe. Z powodu poważnych problemów zdrowotnych nie jest w stanie przyjmować pokarmów ani płynów, co dodatkowo komplikuje jego sytuację. Pozostaje jednak pełen nadziei na wyzdrowienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakubiak nadaje prosto ze szpitala. Mowa o poważnym problemie

Chociaż pogodny Jakubiak na ogół stara się przekazywać wszystko z uśmiechem na ustach, zdarzają się sytuacje tak ciężkie, że trudno obrócić je w żart. W niedawno opublikowanym filmie zaznaczył, że jego żołądek nie współpracuje z jelitami, z tego też powodu nie dochodzi tam żaden pokarm.

Błądzę między jednym a drugim szpitalem. W jednym szpitalu mam chemię, a w drugim żywienie pozajelitowe, bo wyobraźcie sobie, że mój żołądek przestał współpracować z jelitami i nie dochodzi mi do jelit żaden pokarm, nawet wody nie mogę spożywać, póki nie będę miał operacji, a operację będę miał, jeżeli nowotwór trochę ustąpi i ciało się zregeneruje, bo ważę 58 kg - przekazał.

Fotka Jakubiaka ze szpitala. Żartuje sobie z choroby

Tuż po tym jednak znany kucharz opublikował post w swoim stylu. Pokazał się z aparaturą medyczną na nosie, zrobił przestraszoną minę i obwieścił:

Że Pinokio? Dziękuję wam jeszcze raz za energię, którą mi dajecie i za wpłaty na moje leczenie, bo to jest niebywałe, co się dzieje.

Rzeczywiście, może on liczyć na pomoc swoich licznych fanów. Świadczy o tym m.in. zainteresowanie jego książką kucharską dedykowaną rodzicom i ich dzieciom.

Tomasz Jakubiak, fotka ze szpitala (Instagram)
Tomasz Jakubiak, fotka ze szpitala (Instagram)© Instagram