Ciężarna Meghan Markle zaliczyła swoją pierwszą modową wpadkę? Babcina sukienka zniekształciła jej boską sylwetkę!
Meghan Markle i książę Harry opuścili Australię, w której spędzili 7 dni w ramach swojej pierwszej zamorskiej podróży dyplomatycznej i 23 października wylądowali na Fidżi, które jest drugim punktem 16-dniowej trasy. W Australii Meghan zachwycała swoimi eleganckimi, bardzo formalnymi stylizacjami i nieco filuternymi sukienkami, które zakładała wybierając się na plażę. Zaskoczyła również w dresowym komplecie podczas fregat na Invictus Games. Pobyt na Fidżi również zaczęła nieźle, ale jej stylizacja z drugiego dnia może nieco szokować.
Ciężarna księżna pojawiła się w sukience maxi uszytej z różowego materiału w kwiatki. Dekolt w serek i odcięcie w talii prezentowały się nieźle, problem zaczynał się jednak nieco niżej. Projektant wyraźnie nie mógł zdecydować czy chce by sukienka była elegancka czy dziewczęca, próbował więc połączyć oba te aspekty. Falbany i puchate pomponiki w jaskrawych kolorach niezbyt zgrywały się z raczej chłodnym typem urody Markle, która mimo ciemniejszej skóry sięga raczej po zimne kolory. Kreacja zdecydowanie poszerzała ją i maskowała smukłą sylwetkę, przy okazji zakrywając też brzuszek.
Do swojej sukienki Markle dobrała sandałki na koturnie, poręczną torebkę i delikatną biżuterię, a włosy upięła wysoko w górze. Delikatny makijaż dopełnił dzieła, choć nie można powiedzieć, by ta stylizacja należała do jej najlepszych.
Myślicie, że właśnie patrzymy na pierwszą modową wpadkę księżnej?