Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski wrócili do "PnŚ". Prowadzący podsumował stresujący czas. Co powiedział?
05.05.2022 10:20, aktual.: 05.05.2022 10:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski od 2020 roku prowadzą razem program Pytanie na śniadanie. Aktorka znana z serialu M jak Miłość i dziennikarz świetnie się dogadują na antenie, a widzowie zdecydowanie polubili ten duet. Ostatnio jednak zmagają się oni ze sporymi problemami. Po tym jak gwiazda wydała oświadczenie o rozstaniu z mężem kolorowa prasa natychmiast zaczęła łączyć ją z kolegą z pracy. Plotki na temat ich relacji rozgorzały na nowo po bardzo głośnym wywiadzie Marcina Hakiela, który zasugerował, że jego żona poznała innego mężczyznę.
Zaledwie kilka dni później prowadzący śniadaniówkę stali się ofiarami afery podsłuchowej. Okazało się, że ktoś nagrał ich prywatne rozmowy i rozesłał do osób postronnych. Nie pozostawili oni tego bez echa i zgłosili sprawę odpowiednim władzom. W środę po południu aktorka wrzuciła do sieci oficjalne oświadczenie w tej sprawie, które napisał jej adwokat.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski wrócili do PnŚ. Co powiedział prowadzący?
Kasia i Maciej tuż po tym, jak w TVN Style wyemitowano wywiad z Marcinem Hakielem nie pojawili się w pracy. Natychmiast zaczęły pojawiać się doniesienia na temat tego, że mogą zostać rozdzieleni jako para prowadzących w śniadaniówce, a nawet nie wrócić na antenę. Wszystkie te plotki komentowała produkcja, która zaprosiła na odcinek z ich udziałem 5 maja. Tak też się stało i w czwartkowy poranek gospodarze przywitali widzów na antenie.
Program rozpoczęli z uśmiechem na twarzy i bardzo wypoczęci po długim majówkowym weekendzie. Każde z nich spędziło go bowiem na łonie natury. W studiu pojawili się też goście, a po rozmowie prowadzących z jednym z nich padły przejmujące słowa. Maciej wspomniał o braku spokoju.
Nie sposób nie odnieść tutaj wrażenia, że może to być nawiązanie do afery podsłuchowej i wielkiego zamieszania, jakie wywołała ona w życiu Kasi i Macieja. Cieszycie się, że ta para wróciła już do pracy?