Cezary Żak i Artur Barciś rzucają nowe światło na swoją relację. Nie tego spodziewali się fani
Cezary Żak i Artur Barciś, znani z kultowego serialu „Miodowe lata”, opowiedzieli o swojej relacji. Choć na ekranie byli nierozłączni, ich prywatne kontakty mają znacznie bardziej formalny charakter. Jak naprawdę wygląda ich znajomość?
Cezary Żak i Artur Barciś to duet, który na stałe wpisał się w historię polskiej telewizji dzięki rolom w serialu „Miodowe lata”. Ich postacie, Karol Krawczyk i Tadeusz Norek, bawiły widzów przez lata. Mimo że na ekranie prezentowali nierozerwalną przyjaźń, ich relacja poza planem wygląda inaczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda serialu "Ranczo" zagra w "M jak Miłość". Produkcja ma nietypowe wymagania!
Cezary Żak i Artur Barciś o swojej relacji. Nie tego spodziewali się fani
Podczas wizyty w programie „Dzień dobry TVN” aktorzy opowiedzieli o swojej współpracy. Cezary Żak podkreślił, że choć potrafią razem pracować i osiągać efekty komediowe, ich relacja nie jest tak bliska poza planem:
Potrafimy ze sobą pracować. Wiemy, jak szybko osiągnąć efekt komediowy, co nie znaczy, że się tak znowuż kochamy poza planem.
Artur Barciś dodał, że choć są kolegami z branży, nie spędzają razem czasu prywatnie.
Jesteśmy kumplami, kolegami z branży i lubimy się. Na obiady rodzinne się nie zapraszamy, mieszkamy na dwóch krańcach Warszawy, trochę się tam mijamy, ale to nie dlatego, że my się nie lubimy, tylko po prostu tak się układają nasze plany zawodowe - wyznał.
Cezary Żak o prawdziwej przyjaźni. "My nie mamy tego czasu"
Żak zauważył, że prawdziwa przyjaźń wymaga czasu. Obaj go nie mają z powodu intensywnej pracy:
Na przyjaźń trzeba mieć czas, żeby mieć prawdziwego przyjaciela, trzeba mu poświęcić bardzo dużo czasu, a my nie mamy tego czasu, więc nie będziemy tu udawać z wielkich przyjaciół, ponieważ naprawdę Artur pracuje bardzo dużo i w teatrze i czasami przed kamerą. Ja to samo.
ZOBACZ TEŻ: Jubileusz "Rancza" TVP w ogniu krytyki. Widzowie nie mają hamulców: "Jeden wielki PLAYBACK"