Były agent Lewandowskiego wyszedł z aresztu. Co ustalił tabloid?
Na początku października prawnik Roberta Lewandowskiego – prof. Tomasz Siemiątkowski, złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Cezarego Kucharskiego. Kilkanaście dni później były agent piłkarza został zatrzymany przez policję i postawiono mu zarzut gróźb i szantażu.
02.01.2021 | aktual.: 03.01.2021 15:37
Lewandowski przez wiele lat współpracował z Kucharskim. Jednak w pewnym momencie przestała mu odpowiadać współpraca i postanowił rozstać się ze swoim menadżerem. Nie obyło się bez sporej afery, której kulisy dopiero niedawno ujrzały światło dzienne.
Najpierw Kucharski postanowił złożyć przeciwko Robertowi pozew opiewający na kwotę 39 mln złotych. Miała to być dla niego zapłata za udziały w spółce RL Managment. Później doszło do aresztowania.
Do mediów zaczęły wyciekać szczegóły tej nieprzyjemnej sprawy.
Cezary Kucharski nie uiścił poręczenia majątkowego po wypuszczeniu z aresztu
Sprawa między Robertem a jego byłym menadżerem jest szczególnie nieprzyjemna. Nie dość, że chodzi o szantaż i groźby, to jeszcze wmieszana jest w to rodzina Lewandowskiego. Anna przypłaciła to swoim zdrowiem. W sądzie wyznała, że od spotkania męża z byłym menadżerem żyje w wielkim stresie. Portal Interia ujawnił fragmenty zeznań, które składała jako świadek w sprawie.
Kiedy Kucharski został aresztowany, zastosowano wobec niego bardzo wiele środków zapobiegawczych, w tym zakaz zbliżania się do Lewandowskich, zakaz kontaktowania się z nimi, zatrzymano mu paszport i nałożono nadzór policji. Zastosowano także poręczenie majątkowe w wysokości 4,6 mln złotych. Jednak obrońcy byłego menadżera Lewego zdołali przekonać sąd do zwrotu jego paszportu, uchylenia dozoru policji oraz kwoty do 500 tys. złotych. Właśnie wyszło na jaw, że dawny agent piłkarza Bayernu nie wpłacił jeszcze całej kwoty.
Business Insider Polska informuje, że do tej pory w imieniu Cezarego Kucharskiego przelano jedynie 200 tys. złotych.
Sytuację wyjaśnił obrońca Kucharskiego adwokat Krzysztof Ways. Okazuje się, że były agent Lewandowskiego 21 grudnia złożył deklarację, że może uiścić ustanowione przez sąd poręcznie majątkowe, wydając weksel lub ustanawiając hipotekę na należącej do niego nieruchomości, jednak 30 grudnia dostał odmowę przyjęcia przez sąd takiej formy poręczenia.
Pozostaje czekać na dalszy rozwój sytuacji.