Ben Affleck żałuje rozwodu z Jennifer Garner. We wzruszających słowach zwrócił się do byłej żony
20.02.2020 20:00, aktual.: 20.02.2020 22:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ben Affleck to jeden z największych przystojniaków i łamaczy serc w Hollywood. Związany był z takimi gwiazdami jak Jennifer Lopez czy Gwyneth Paltrow. Jednak w 2005 roku poślubił aktorkę Jennifer Garner, z którą ma troje dzieci - córki Violet i Seraphinę oraz syna Samuela.
Ich relacja nie przetrwała. Affleck i Garner rozwiedli się po dziesięciu latach małżeństwa. Od tego czasu w mediach huczało od spekulacji na ich temat. Wszystko przez to, że para pozostaje w bardzo przyjaznych stosunkach, ze względu dzieci.
Ben Affleck w wywiadzie dla Good Morning America. Co powiedział?
Aktor po raz kolejny wypowiedział się na temat swojego głośno komentowanego rozwodu z byłą żoną Jennifer Garner w wywiadzie dla Diane Sawyer w Good Morning America.
Wyznał, że nie spodziewał się, że jego związek może zakończyć się rozwodem. Bardzo leży mu na sercu to, żeby pozostać w jak najlepszych kontaktach z dziećmi. Na jego szczęście Jennifer nie utrudnia mu spotkań z potomstwem.
Opowiedział też, jak bardzo przeżył rozwód i jakie spustoszenia w jego życiu spowodowała choroba alkoholowa, i że zdaje sobie sprawę z cierpienia, jakie zadał dzieciom.
Po wywiadzie Diane Sawyer przeczytała notatkę, którą Ben napisał specjalnie dla swojej byłej żony Jennifer.
Przypomnijmy, że Jennifer Garner, od dłuższego czasu spotyka się z biznesmenem, Johnem Millerem. Nie unika jednak byłego męża, pozwalając mu na swobodne kontakty z dziećmi. Nie straciła sympatii do aktora i to właśnie ona zawiozła go na jego ostatni odwyk.
Jak widać, aktor po latach wyciągnął wnioski ze swojej przeszłości. Teraz wystarczy utrzymać się w trzeźwości i nie stracić więzi z dziećmi.
Ben Affleck podkreśla, że walczy o siebie przede wszystkim dlatego, że bardzo kocha swoje dzieci i zależy mu, by miały trzeźwego ojca. Z ogromnym wstydem wspomina epizody – gdy do sieci trafiały jego zdjęcia pijanego w sztok.