Oświadczenie o rozstaniu zaskoczyło Beatę Tadlę. Dlaczego? Szczegóły ujawnił tabloid
Beata Tadla to znana, polska dziennikarka, która przez lata prowadziła serwisy informacyjne. Bardzo szybko zdobyła sympatię widzów. Ostatnio zrobiło się o niej głośno za sprawą rozpadu jej związku z Jarosławem Kretem. Zbiegło się to w czasie z jej udziałem w Tańcu z gwiazdami, w którym zdobyła Kryształową Kulę.
15.06.2020 | aktual.: 15.06.2020 15:46
Rozstanie dwojga było szeroko komentowane, a to ze względu na zachowanie byłego partnera, który oświadczył o końcu ich związku w gazecie, jeszcze zanim dowiedziała się o tym Tadla. Niestety spotkało ją to po raz kolejny.
Partner Beaty Tadli wydał oświadczenie o ich związku
Beata po rozstaniu z Kretem znalazła nową miłość. Był to tajemniczy mężczyzna o imieniu Rafał. Do tej pory wciąż wiadomo o nim niewiele, jedynie tyle, że nie jest związany z show-biznesem. Ma 40-lat i jest biznesmenem z Warszawy. Wszystkim wydawało się, że ta miłość będzie trwała jeszcze długo.
Tadla dość często publikowała zdjęcia z Rafałem, dzieląc się swoim szczęściem z internautami. Jednak jakiś czas temu fotografie przestały się pojawiać. O rozstaniu pary poinformował przystojniak, dodając oświadczenie na Instagramie. Niestety, nie wiedziała o tym Beata. Kolejny raz, gdy postawiono ją w takiej sytuacji. Jak się możemy domyślić, pozostawiła to bez komentarza. Jednak Twoje Imperium udało się porozmawiać z osobą wtajemniczoną w tę sprawę.
Informator zdradził, że dziennikarka nie jest w najlepszej formie. Jednak ujawnił także to, że jej związek psuł się stopniowo już od jakiegoś czasu. Wszystko to przez dzielącą parę odległość.
Z czasem jednak relacja na odległość stała się zbyt trudna. Gwieździe zaczęła doskwierać samotność.
Na domiar złego pojawiła się na świecie pandemia koronawirusa, co jeszcze bardziej utrudniło kontakty. W końcu para zerwała, a Rafał wydał oświadczenie, bez zgody i wiedzy Beaty.
Dla Tadli ta cała sytuacja była znacznie trudniejsza niż rozstanie. W końcu przydarzyło się jej to po raz kolejny.