Nie wszyscy tańczyli na weselu Janachowskiej
Były też inne rozrywki
Ślub i wesele to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu pary, która decyduje się na ten krok. Państwo Młodzi robią tego dnia wszystko, by być w centrum uwagi. Zapewniają gościom wszelkie atrakcje, by ich ceremonia i przyjęcie były długo wspominane. Czasami jednak to nie wystarcza.
W sobotę odbyło się przyjęcie wesele Izy Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego. Para zorganizowała je w pięciogwiazdkowym hotelu Grand Tiffi w Iławie. Świetna orkiestra, wspaniałe jedzenie i atmosfera nie porwały jednak wszystkich. Pech chciał, że tego wieczoru na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej rozgrywano pierwszy mecz między Brazylią a Chile. Niektórzy goście Izy i Krzysztofa wymknęli się z sali weselnej i oglądali spotkanie w holu.
A Wy oglądaliście mecz?