Balował na całego? Tadeusz Drozda wspomina czasy młodości
Tadeusz Drozda weźmie udział w koncercie, gdzie będzie śpiewał o prywatkach. Czy sam imprezował na całego? Satyryk wyznał, co pamięta z młodych lat.
Tadeusz Drozda, znany satyryk i prowadzący, rozpoczął swoją karierę artystyczną w latach 70. XX wieku. Był współzałożycielem kabaretu Elita, który tworzył z Jerzym Skoczylasem i Janem Kaczmarkiem. Choć z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, jego przeznaczeniem okazała się scena. Drozda zdobył ogromną popularność jako prowadzący program "Śmiechu warte", który emitowany był na antenie TVP1 od 1994 do 2004 roku. Był także gospodarzem "Herbatki u Tadka" oraz "Dyżurnego Satyryka Kraju". Jego programy przyciągały przed telewizory miliony widzów, a sam Drozda stał się ikoną polskiej telewizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka Tadeusza Drozdy jest panseksualna. Znany komik komentuje.
Tadeusz Drozda zaśpiewa o "tamtych prywatkach"
Już niedługo Polsat Hit Festiwal w Operze Leśnej. Stacja zapewnia, że widzowie będą mieli co oglądać. Okazuje się, że jednym z wykonawców będzie też Tadeusz Drozda, który tym razem nie będzie bawił publiczności żartami, a zaśpiewa.
Drozda pojawi się na scenie podczas koncertu "Gdzie się podziały tamte prywatki", który przypomni największe hity, znane z dawnych imprez. Czy sam satyryk pamięta je z domówek?
Tadeusz Drozda o imprezowaniu: "Miałem trening o szóstej"
Okazuje się, że Tadeusz Drozda nie miał czasu na imprezowanie. Zajęty był czymś poważniejszym. W młodości trenował sport, dlatego swój wolny czas poświęcał na rozwijaniu tężyzny fizycznej.
W młodości nie chodziłem na żadne prywatki. Najpierw, zanim zacząłem robić karierę artystyczno-kabaretową, starałem się robić karierę sportowca i nawet mi nieźle szło — skakałem w dal, biegałem przez płotki, a jako obiecujący sportowiec, to alkoholu nie tykałem - wyznał w rozmowie z portalem Shownews.
Okazuje się, że Drozda nie tykał nawet alkoholu.
Moje pierwsze piwo wypiłem, jak miałem 21 lat. Wiedziałem natomiast, że na tych prywatkach [alkohol - przyp. red.] idzie ostro, a ja o szóstej rano miałem trening.
Kiedy został studentem, także nie miewał wiele wolnego czasu. Wieczory zajmowały mu bowiem próby i występy z kabaretem Elita.
Potem były studia, kabaret Elita. Wieczory zajmowały mi występy z kabaretami, więc też nie imprezowałem [...] ale z tego co wiem, to wesoło było.
CZYTAJ TAKŻE: Córka Tadeusza Drozdy wprost o swoim panseksualizmie. "Nie jestem bezustannie ROZOCHOCONA"