Bajońskie sumy dla dziennikarzy TVP. Ile zarabiały największe gwiazdy stacji?
Wraz ze zmianami w rządzie, nastąpiły zmiany w Telewizji Polskiej. Dlatego też na światło dzienne wychodzą coraz to ciekawsze fakty na temat zarobków najbardziej oddanych dziennikarzy stacji za czasów TVP pod rządami poprzedniej władzy. Kwoty te mogą przyprawić o zawrót głowy, idą bowiem w miliony. Kto zarabiał najwięcej?
18.01.2024 15:39
TVP pod rządami Prawa i Sprawiedliwości zmieniło sposób przekazywania informacji na temat tego, co dzieje się w kraju, współpracując wręcz z ówczesną władzą. Twarze firmujące "dobrą zmianę" dzięki swojemu oddaniu mogły liczyć na ogromne wynagrodzenia, a same kwoty szły w setki tysięcy, a nawet miliony złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Holecka w czołówce. Mogła liczyć na ogromną odprawę
Jedną z najpopularniejszych dziennikarek TVP w ostatnich latach była Danuta Holecka. Karierę rozpoczęła ona w już w 1993 roku i pracowała tam do końca rządów PiS, a więc 2023 roku. Ostatnie osiem lat było dla niej niezwykle udane. W końcu prowadziła główne wydanie Wiadomości, za co mogła liczyć na wynagrodzenie łączne w okolicach 70 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Rocznie daje to zatem zawrotną kwotę 840 000 złotych. Kiedy wiedziała, że jej dni są policzone, zdecydowała się odejść ze stacji, a w zamian mogła liczyć na odprawę w wysokości 600 tysięcy złotych!
Zarobki Marcina Tulickiego robią wrażenie. Dziennikarz otrzymywał kilkaset tysięcy złotych
Kolejnym dziennikarzem, który w czasach rządów PiS mógł liczyć na znaczącą podwyżkę, był Marcin Tulicki. Z TVP związany jest od siedmiu lat, a więc dołączył do redakcji za czasów minionego rządu. Zasłynął on z głośnych materiałów o Donaldzie Tusku czy osobach LGBT+. W samym 2023 roku Tulicki zarobił ponad 700 tysięcy złotych, z czego za działania dziennikarskie była to kwota blisko 300 tysięcy, natomiast reszta wynagrodzenia pochodziła z pełnienia nieco ponad półrocznej funkcji zastępcy dyrektora TAI.
Rekordzistą Michał Adamczyk. Zarobki zwalają z nóg
Bez wątpienia Michał Adamczyk zasłużył na miano jednego z kluczowych dziennikarzy TVP za czasów poprzedniego rządu. Przez lata prowadził programy w TVP Info, a także główne wydanie Wiadomości. Potem po sporych kontrowersjach związanych z jego życiem prywatnym zniknął z anteny, piastując jednak stanowisko dyrektora TAI przez dokładnie osiem miesięcy w 2023 roku. Za pełnienie tej funkcji otrzymał ponad 370 tysięcy złotych, a do tego doszło 1,1 miliona złotych z tytułu umów cywilnoprawnych w ramach swojej działalności. Tylko w zeszłym roku zarobił więc blisko 1,5 miliona złotych!