Koszmar Polki! Finalista "Mam Talent" uprowadził jej dzieci do Egiptu! "Urządził mi prawdziwe piekło na ziemi. Wywoził związaną na pustynię, kaleczył nożem"
Uczestnik 9. edycji Mam talent zmienił życie swojej partnerki w prawdziwy koszmar. Agnieszka Pyszczorska z Poznania od pół roku nie miała kontaktu ze swoimi dziećmi - 5-letnią Marysią i 3-letnim Kubusiem, którzy przebywają w Egipcie. Najprawdopodobniej pociechy są przetrzymywane przez męża kobiety, który jeszcze niedawno zachwycał Polaków swoim talentem wykonując "najbardziej niebezpieczne show w historii programu".
30.06.2017 | aktual.: 30.06.2017 12:29
Para poznała się w 2010 roku w Hurghadzie, gdzie Polka pracowała jako animatorka w hotelu. Ayman prezentował swoje show w ramach wieczornych atrakcji dla gości. Według relacji Faktu, pomiędzy parą zaiskrzyło od razu i w mgnieniu oka podjęli decyzję o wspólnej przyszłości. Po ślubie Egipcjanin zmienił swój stosunek do młodej Polki. Posądzał ją nawet o zdradę po urodzeniu drugiego dziecka, które odziedziczyło po matce jasne włosy, cerę i niebieskie oczy:
Ayman obiecywał poprawę, miał zmienić swoje podejście do żony i dzieci. W celu poprawienia relacji zabrał całą rodzinę na miesiąc do Egiptu. Agnieszka zgodziła się na podróż przede wszystkim ze względu na teściową, którą - jak podkreśla - "bardzo szanuje", ale też chciała wyręczyć z codziennych obowiązków, bowiem kobieta miała rzekome problemy ze zdrowiem. Wtedy Polka przeżyła prawdziwe piekło. Okazało się, że "choroba matki" została wymyślona tylko po to, aby ją uprowadzić.
Agnieszka Pyszczorska straciła kontakt z dziećmi
Agnieszka Pyszczorska ostatni raz z dziećmi widziała się ponad pół roku temu, w Boże Narodzenie. Zgłosiła sprawę na policję. Okazało się, że Ayman nie mieszka już w Egipcie - wyjechał na Malediwy. A co z dziećmi? Ślad po nich zaginął.
Pokrzywdzona Polka podkreśla, że stosunek ambasady, prokuratury i policji do całej sprawy, prowadzonej przez śledczych z Poznania, zmienił się po nagłośnieniu sprawy tragicznej śmierci Magdaleny Żuk.
Fakt próbował skontaktować się z showmanem. Ten jednak odmawia komentarza i zarzuca Agnieszce Pyszczorskiej problemy psychiczne, co - jak twierdzi poszkodowana - "w tej kulturze jest najłatwiejszym sposobem na uziemienie kobiety, podobnie jak w przypadku Magdaleny Żuk".
Mamy nadzieję, że cała sprawa będzie miała pozytywny dla Polki finał.