NewsyAwantura o zjawiskową suknię ślubną Sary Mannei

Awantura o zjawiskową suknię ślubną Sary Mannei

Ostra wymiana zdań między żoną Artura Boruca i projektantką Martą Boliglovą na jej profilu

Awantura o zjawiskową suknię ślubną Sary Mannei
Michał Gołębiowski

09.07.2014 | aktual.: 09.07.2014 10:50

Takiej sytuacji jeszcze w polskim show-biznesie nie było. Kilka dni temu Sara Mannei wyszła za mąż za piłkarza Artura Boruca, a jej suknia ślubna wzbudziła powszechny zachwyt i została uznana z jedną z najpiękniejszych sukni gwiazd (zobacz: Kasia Smutniak i Natalia Siwiec o sukni Sary Mannei: Przepiękna! Niesamowita!) Kreacja składała się ze zjawiskowej spódnicy i delikatnego, bezpretensjonalnego sweterka z głębokim dekoltem na plecach. Sweterek został zamówiony w pracowni projektantki Marty Boliglovej i kosztował 550 złotych, o czym poinformowały media, w tym Jastrzabpost.pl :) (zobacz: Sara Mannei potwierdziła nasze informacje. To ona jest autorką sukni ślubnej).

Marta Boliglova właścicielka firmy Chaos zamieściła zdjęcie pięknej Sary w sukni ślubnej na swoim Instagramie. To jednak nie spodobało się Sarze, która zażądała, aby projektantka zdjęła zdjęcie ze swojego profilu informując że była jedynie wykonawczynią gotowego projektu, za który jej zapłacono i nie powinna przypisywać sobie autorstwa kreacji.

Proszę to usunąć! Absolutnie nie zgadzam się na krypto reklamę kosztem mojego ślubu! Twoja firma nie zaprojektowała ani mojego topu ani Nadii sukienki a jedynie zrealizowała projekt ze zdjęć i rysunków! Wstyd żeby w ten sposób się promować. nie podoba mi się, że opowiadasz publicznie, ze jesteś autorką mojego topu. Obie wiemy ze to nieprawda. Dostałaś gotowy projekt, a Twoje krawcowe go jedynie szyły - napisała Sara Mannei.

To wywołało bardzo ostrą reakcję projektantki.

przepraszam bardzo, a czy tak jest napisane? Ani ja ani Ty droga Saro go nie zaprojektowałyśmy....tylko Ty w przeciwieństwie do mnie właśnie tak piszesz ...dostałam zdjęcia (rysunki??!!) sweterka i go wykonałam, za którego nawet nie podziękowałaś, chociaż na głowie stawałam, żeby go wykonać na czas.... - powiedziała Marta Boliglova, dodając w następnym poście:
.Sara Ty naprawdę chcesz w to brnąć? Co Ty wypisujesz... Przecież za 15 min może to być wszędzie na portalach, łącznie ze zdjęciem, które od Was dostałam... sweterka ze spódnicą... Ja tego nigdy nie nazwałam swoim projektem w przeciwieństwie do Ciebie... i to jest słabe. Ty coś zapłaciłaś? No błagam... nawet za niego złotówki nie dostałam, bo uczciwie nie chciałam kasować za prototyp wykonany na szybko i na ostatnią chwile... Komu Ty w takim razie zapłacilas? Bo nie mi... Teraz masz czas i chęci na kontakt ze mną, wcześniej nie napisałaś ani słowa... - napisała Marta Boliglova,

Sara odpowiedziała na te zarzuty:

Pomysł na suknie jest moim projektem. Ja zleciłam Twojej krawcowej uszycie topu ze zdjęcia. Za pracę krawcowym zapłaciłam tyle ile sobie życzyłaś i miałaś świadomość, że nie życzę sobie abyś wykorzystywała ten fakt - oświadczyła Sara Mannei.No błagam… Nawet za niego złotówki nie dostałam, bo uczciwie nie chciałam kasować za prototyp zrobiony na szybko i na ostatnią chwilę. Komu Ty w takim razie zapłaciłaś, bo nie mi… - stwierdziła Marta Boliglova, dodając że gdyby poproszono ją o dyskrecję nie upubliczniałaby tego faktu i załatwiła sprawę inaczej. Dyskusja zakończyła się ponowną prośbą Sary Mannei o usunięcie zdjęcia z profilu na Instagramie.

A co Wy myślicie o całej sytuacji?

Wybrane dla Ciebie