Szokujące zachowanie rodziny Arethy Franklin. Nie uwierzycie co zrobili z jej ciałem dwa dni przed pogrzebem
Praktyka wystawiania ciała zmarłego na widok publiczny jest powszechna nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale tu już ktoś srogo przesadził. Ciało Arethy Franklin, która zmarła kilka dni temu po długiej chorobie, spoczęło w złotej trumnie w samym sercu... muzeum. Legendarna wokalistka, której przeboje kształtowały kilka pokoleń muzyków, po śmierci została potraktowana jak eksponat muzealny.
29.08.2018 | aktual.: 29.08.2018 12:52
28 i 29 sierpnia w Muzeum Historii Afroamerykańskiej w Detroit będzie można obejrzeć ciało zmarłej artystki z bliska. Spoczywa w złotej trumnie, w otoczeniu kwiatów - ma na sobie czerwoną sukienkę i czerwone szpilki, starannie wykonany makijaż. Jak donoszą amerykańskie media, fani z całych Stanów Zjednoczonych tłumnie przybywają do muzeum, żeby oddać hołd zwłokom zmarłej wokalistki i spojrzeć na nią ten ostatni raz.
Rodzina podjęła taką decyzję, by umożliwić wszystkim pożegnanie się z Arethą - muzeum zadbało zaś, by nikt nie wchodził do środka z telefonami. Budynek obwieszono plakatami z jej podobizną, wszędzie grają największe przeboje gwiazdy:
Jeśli wydaje wam się to makabryczne, nie przejmujcie się. Zapewne nie tylko wam.
Aretha Franklin zostanie pochowana 31 sierpnia w Detroit.