Anna Mucha miała szansę nieźle zarobić – straciła mnóstwo pieniędzy: "Leżymy". Co się stało?
Anna Mucha i Jakub Wons spotykają się od kilku miesięcy. Para stworzyła duet nie tylko w życiu prywatnym, ale także w zawodowym. Aktorka jest producentką spektaklu Przygoda z ogrodnikiem, który reżyseruje jej partner. Zakochani w pracy starają się odkładać uczucia na bok i zachowują się jak profesjonaliści. W rozmowie z Party jeszcze kilka tygodni temu mówiła:
19.10.2020 | aktual.: 19.10.2020 15:46
Niedawno w mediach krążyły plotki, że para planuje ślub. Mucha, by raz na zawsze się z nimi rozprawić, odpowiedziała, że ma już nawet białą suknię, którą będzie można zobaczyć w teatrze. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Anna Mucha jest załamana. Przełożyła premierę spektaklu
Zgodnie z pierwszym planem widzowie mieli mieć szansę oglądać sztukę Anny Muchy i Jakuba Wonsa już od 11 października. Premiera została zaplanowana na warszawskiej Scenie Relax. Wiadomo jednak, że przez obostrzenia, które nałożono przez epidemię koronawirusa, termin ten uległ zmianie. Nową datę wyznaczono na listopad.
Aktorka w rozmowie z Party nie ukrywa, że nie jest to dla niej wesoła sytuacja. Szczególnie że jak podkreśla w rozmowie z dziennikarzami, gdyby spektakle ruszyły teraz, widzowie mogliby zająć jedynie jedną czwartą miejsc na widowni. To nie pozwoli gwieździe opłacić nawet kosztów:
Dwutygodnik podaje, że Mucha zainwestowała w produkcję swoje oszczędności, które mogą wynosić nawet kilkanaście tysięcy złotych. Na razie nie wiadomo, więc kiedy i czy w ogóle je odzyska. Pewne jest za to, że aktorka nadal pojawia się na planie M jak miłość, gdzie nagrywane są nowe odcinki. Ania zapewnia, że są zachowywane wszelkie środki bezpieczeństwa, a występujący są regulrnie badani.