Anna Lewandowska wypoczywa z córkami w Dubaju. Ależ Klara i Laura rosną
Anna Lewandowska mimo licznych projektów zawodowych poświęca sporo czasu swoim córkom. Teraz Klara i Laura wybrały się z trenerką fitness do Dubaju. Tam spędzają wspólne chwile, czym "Lewa" pochwaliła się w social mediach.
Lewandowska od lat buduje swoją markę osobistą i trzeba przyznać, że z roku na rok jest ona coraz silniejsza. Trenerka otworzyła w zeszłym roku centrum fitness w Barcelonie, które cieszy się sporą popularnością. To oczywiście jeden z wielu projektów "Lewej", bowiem ma na koncie także kilka książek kucharskich czy produkcję zdrowej żywności. Teraz wraz z córkami jest w Dubaju, gdzie również prowadzi zajęcia. Znalazła jednak czas, aby spędzić go z Laurą i Klarą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Stockinger o Filipie Chajzerze i wegetariańskiej Wielkanocy.
Anna Lewandowska pokazała urocze zdjęcie z córkami. Podobne do mamy?
W ostatnich miesiącach Anna Lewandowska dużo chętnie pokazuje wizerunek córek w internecie. Do niedawna wraz z Robertem Lewandowskim mocno pilnowali, aby zdjęcia Klary i Laury nie trafiły do sieci. Teraz "Lewa" chętnie wrzuca relacje czy nagrania z ich wspólnych chwil. Nic więc dziwnego, że trenerka podzieliła się fotografią z wypadu do Dubaju. Dziewczynki wraz z mamą pozują do zdjęcia, robiąc zabawne miny. Już na pierwszy rzut oka widać podobieństwo dziewczynek do sławnych rodziców. Młodsza Laura to cały Robert Lewandowski, natomiast Klara jest bardzo podobna do mamy.
Anna Lewandowska każdą wolną chwilę spędza z córkami. Tak o nich mówi
Mimo że Lewandowska ma na co dzień mnóstwo obowiązków, to życie rodzinne jest dla niej niezwykle ważne. Świadczą o tym niemalże codzienne relacje na Instagramie z ich wspólnie spędzonych chwil. Niedawno "Lewa" udzieliła wywiadu magazynowi "Party", w którym opowiedziała nieco więcej na temat Klary i Laury. Według trenerki starsza córka bardzo przypomina jej siebie samą.
W Klarze widzę odbicie siebie. Jest ambitna, emocjonalna, ma w sobie dużo miłości. Potrafi przyjść do mnie w środku nocy do łóżka po to, żeby się przytulić i powiedzieć, jak bardzo mnie kocha. (...) Bardzo się cieszę, że udało mi się zaszczepić jej wartości, których uczyła mnie moja mama: zawsze myśl o bliskich, wspieraj słabszych, dziel się. Ma też taką "gorszą" cechę po mnie, bo wszystkim się przejmuje. Z kolei Laura jest taka "tatusiowa". To mała szefowa. Jest ciągle uśmiechnięta, wyluzowana — zdradziła Lewandowska.