Anna Lewandowska pokazała swoje mięśnie po treningach na obozie. Fanki krytykują, a ona? Co za riposta. Komentują też gwiazdy
Anna Lewandowska spotkała się z krytyką z powodu swojej szczupłej, wysportowanej sylwetki. Trenerka zdecydowała się odpowiedzieć na nieprzyjemny komentarz jednej z Internautek. Jej riposta była pełna klasy i poszła hejterce w pięty. Co odpowiedziała?
Anna Lewandowska należy do ścisłej czołówki najbardziej popularnych trenerów w Polsce. Żona Roberta Lewandowskiego kroczek po kroczku wspinała się na szczyt i ciężką pracą dorobiła się nieposzlakowanej opinii oraz autorytetu. Jest specjalistką w kwestiach żywienia i pracy nad sylwetką, a jej własna figura jest obiektem zazdrości wielu kobiet. Niestety, wraz z popularnością rośnie również podatność na hejt, którego w polskim internecie nie brakuje. Lewandowska przekonała się o tym wielokrotnie, bo Internauci uwielbiają atakować ją bez powodu. Najnowsza burza rozgorzała pod jej zdjęciem wykonanym po obozie treningowym. Poszło o mięśnie i... tłuszcz.
Anna z reguły nie wdaje się w podobne dyskusje, co często jest chwalone przez jej fanów. Gdy jednak pod jej motywacyjnym wpisem i zdjęciem obłędnie wyrzeźbionego brzucha pojawił się nieprzyjemny komentarz, postanowiła zareagować. Jedna z Internautek napisała:
Lewandowska zdecydowała się odpowiedzieć, jak zwykle zachowując klasę:
Inna zarzuciła trenerce, że ta... nie ma biustu:
Reakcja była adekwatna do poziomu komentarza:
Do dyskusji przyłączyło się również wiele gwiazd, które w komentarzach zachwycały się figurą Lewandowskiej. Nie zabrakło komplementów od Zosi Ślotały, Aleksandry Domańskiej, Zosi Zborowskiej, Michała Baryzy, Mai Sablewskiej czy Edyty Litwiniuk. Skomentowała nawet Małgorzata Rozenek, swój podziw kwitując krótkim:
Pozostaje tylko przyklasnąć. Trudno zresztą nie przyznać trenerce racji - jej sylwetka jest szczupła, ale proporcjonalna i niezwykle seksowna. Robert zdecydowanie nie ma na co narzekać ;)