Decyzja o rozwodzie była błędem? Angelina Jolie walczy o Brada Pitta
Okazuje się, że Angelina Jolie wcale nie jest taka szczęśliwa po tym, jak zabrała mężowi dzieci i znalazła im ojczyma w Londynie. Aktorka podobno zdała sobie sprawę z tego, że Brad Pitt był w jej życiu ważną postacią i wiele znaczył zarówno nie tylko dla niej, ale też dla dzieci. Podobno aktualnie "jest na etapie roztrząsania życiowego błędu".
Ona jest niesamowicie samotna. Działa nakręcona złością i frustracją i nie przemyślała sobie pewnych zachowań. Nie zdawała sobie sprawy z tego jakie będzie samotne życie. Abstrahując od dzieci, ochrony i służby- nie ma nikogo, żadnego przyjaciela. Nie ma wokół niej ani jednej osoby, której by w pełni ufała i na której mogłaby polegać, To za czym tęskni najbardziej w przypadku Brada to ich długie rozmowy i bliskość
Jak donoszą amerykańskie portale plotkarskie, Angelina podejmując decyzję o rozwodzie z Bradem liczyła, że wszystko poukłada się zgodnie z jej planem. Niestety, nic nie poszło po jej myśli - dzieci tęsknią za ojcem, chętnie się z nim spotykają, a on sam zapisał się do klubu AA. W efekcie opinia publiczna zwróciła się przeciwko niej.
Dzisiaj podobno Angie z tęsknotą wspomina czasy, kiedy byli małżeństwem:
Angelina zaczęła sobie przypominać, dlaczego tak bardzo kochała Brada i jakim byli świetnym duetem jako rodzice. Kiedy wszystko się układało, to było jakby oni versus reszta świata. Nie byłbym zdziwiony gdyby dała Bradowi kolejną szansę. Wydaje się, że to jest właśnie to czego ona w głębi serca chce - mówi informator portalu InTouch
Myślicie, że do siebie wrócą?