Polskie małżeństwo zginęło w zamachu w Manchesterze! Przyjechali odebrać córki z koncertu
Po koncercie Ariany Grande, amerykańskiej wokalistki R&B i muzyki pop, w Manchester Arena doszło do zamachu. Wśród ofiar są Polacy.
24.05.2017 | aktual.: 24.05.2017 12:42
Informacje o tym, że podczas poniedziałkowego zamachu, co najmniej dwoje obywateli RP zginęło, a jeden został ranny potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych:
To tragiczny finał poszukiwań polskiego małżeństwa. Ich córka, 20-letnia Ola, opublikowała na Facebooku apel z prośbą o udostępnienie informacji na temat poszukiwanych przez nią rodziców. Dziś to już pewne. Jej najbliżsi - Angelika i Marcin Klis - zginęli zaraz po ataku terrorystycznym.
Kim byli Marcin i Angelika Klis?
Państwo Klis wraz z dziećmi przeprowadzili się do brytyjskiego Yorku z Darłowa. W nowym miejscu Marcin podjął pracę jako taksówkarz w York Cars Taxi Service. Co zawodowo robiła Angelika - nie wiadomo. Oboje byli fanami muzyki. Marcin chętnie fotografował się ze swoimi muzycznymi idolami. W tym z muzykami z zespołu Europe.
W poniedziałkowy wieczór, w hali widowiskowej w brytyjskim Manchesterze, doszło do eksplozji. Zginęły 22 osoby, a 59 zostało rannych. Wśród zabitych prawdopodobnie jest również zamachowiec samobójca.
Do zorganizowania zamachu przyznało się Państwo Islamskie.