Trójka nagle WYRZUCIŁA dziennikarkę. Aneta Awtoniuk: "Jestem ZASKOCZONA"
Aneta Awtoniuk żegna się z radiową Trójką po roku współpracy. Rozgoryczona dziennikarka w obszernym wpisie na Facebooku wyjaśniła powód nagłego odejścia z Polskiego Radia. – Wszelkie próby kompromisu zostały odrzucone. Na razie nie wiem, co dalej – podała.
Aneta Awtoniuk nie będzie już prowadziła audycji "Wielkie głaskanie", z którą jesienią 2024 roku zadebiutowała na antenie radiowej Trójki. W drugiej połowie września tego roku przestała też prowadzić audycję "Zapraszamy do Trójki – popołudnie". O dość nagłym odejściu z rozgłośni poinformowała na Facebooku, nie kryjąc żalu na to, jak potoczyły się rozmowy z szefostwem.
TYLKO U NAS: Robert Stockinger tym razem NIE POPROWADZI koncertu niepodległości. Wiemy, dlaczego
Aneta Awtoniuk odchodzi z radiowej Trójki. "Nie usłyszymy się więcej"
Aneta Awtoniuk opublikowała na Facebooku pożegnalny wpis, który zatytułowała "Koniec »Wielkiego głaskania« w Trójce". Pisząc o zakończeniu współpracy z Polskim Radiem, napisała:
Szanowni, nie usłyszymy się więcej w sobotnie przedpołudnia w naszej audycji. "Wielkie głaskanie", które poprowadziłam dla was 25 października, okazało się ostatnie.
"Polskie Radio zażądało podpisania nowych, drastycznie zmienionych na moją niekorzyść, warunków współpracy. Nie jestem w stanie ich przyjąć. Wszelkie próby kompromisu zostały odrzucone. Jest mi bardzo smutno" – napisała.
Aneta Awtoniuk następnie podziękowała słuchaczom za wszystkie telefony do studia i rozmowy o zwierzętach. Podkreśliła:
Spotkania z wami, (...) możliwość dzielenia się wiedzą i świadomość zmieniania na lepsze życia dwunożnych i ich czterołapnych to były ważne powody do pozostania w Trójce mimo wszystko.
"Dziękuję wam za to, że tak licznie byliście ze mną w każdą sobotę, za każdy wspólny śmiech i za łzy, gdy wspominaliście swoje zwierzęta życia. Dziękuję za wszystkie pytania, jakie zadaliście, za waszą chęć dowiedzenia się więcej o psach i kotach. Dziękuję za podarunki, za ogórki kiszone, za waszą muzykę, którą mi przysyłaliście, za książki i za to, że dzielnie robiliście ze mną nasze ćwiczenia dykcyjne. Mieć takich słuchaczy to zaszczyt" – zakończyła wpis.
ZOBACZ TEŻ: Tomasz Terlikowski ma nową pracę. "Będzie starał się szukać odpowiedzi na problemy cywilizacyjne"
Aneta Awtoniuk zabrała głos o swojej przyszłości w Polskim Radiu również w komentarzach pod swoim wpisem. Zapytana, gdzie teraz będzie można jej słuchać, wyjaśniła:
Wczoraj dostałam ostateczną informację, że dalszej współpracy nie będzie. Na razie nie wiem, co dalej. Jestem zaskoczona.
Słuchacze Trójki stają po stronie Anety Awtoniuk. "Ogromna strata"
Słuchacze nie kryli rozczarowania nagłym zniknięciem Anety Awtoniuk z Polskiego Radia. W komentarzach pod jej wpisem zaroiło się od głosów żalu i wsparcia dla dziennikarki. "To jest ogromna strata dla Trójki. Nie rozumiem tego, nie popieram. Przypomina mi to czasy sprzed ośmiu lat... Nie liczą się słuchacze, tylko układy", "Proponuję zbiorowe prośby kierować na Radio 357 i Radio Nowy Świat z prośbą o przejęcie programu", "Trudno w to uwierzyć. Radio jest dla słuchaczy. Odbiera się nam coś, co było dla nas stałym punktem soboty", "O co tu chodzi i dlaczego? Niefajne jest, że słuchaczom się nie wyjaśnia, nie uprzedza się ich o takich zmianach. Bardzo nieelegancko ze strony stacji", "Niezgoda rujnuje, zgoda buduje. Szkoda bardzo, że niektórzy ludzie przedkładają swoje racje nad dobro stacji i słuchaczy" – czytamy.