NewsyAlicja Bachleda Curuś długo trzymała radosne wieści w tajemnicy. Takiej nowiny fani się niespodziewali

Alicja Bachleda Curuś długo trzymała radosne wieści w tajemnicy. Takiej nowiny fani się niespodziewali

Alicja Bachleda-Curuś pies
Alicja Bachleda-Curuś pies
Krystyna Miśkiewicz
16.09.2022 13:00, aktualizacja: 16.09.2022 13:48

Alicja Bachleda Curuś z show-biznesem związana jest od lat. Gwiazda pierwsze kroki przed kamerami stawiała jako nastolatka. Największa popularność przyniosła jej rola Zosi w ekranizacji Pana Tadeusza. Od tamtej pory nie mogła narzekać na brak pracy. Pojawiała się nie tylko w polskich, ale też europejskich projektach.

Z czasem zamarzyła o jeszcze większej sławie i wyjechała na podbój Hollywood. Tam pojawiła się w filmie Ondine, a na planie tej produkcji poznała Colina Farrella. Z hollywoodzkim gwiazdorem irlandzkiego pochodzenia połączyło ją gorące uczucie, a para szybko doczekała się syna, który ma już 13 lat. Miłość aktorskiej pary nie przetrwała jednak próby czasu, a kilka lat po rozstaniu Colin zasugerował, że żałuje tego, jak potoczył się ich związek.

Dzisiaj przyznaje, że żałuje decyzji o rozstaniu z ukochaną. Wówczas zwyciężył jego egoizm, teraz wie, że źle zrobił. Zrobiłby wiele, by odzyskać zaufanie Alicji i dostać od niej jeszcze jedną szansę – informuje „Na Żywo”.

Alicja Bachleda Curuś pokazała nowego członka rodziny

Alicja po rozstaniu z ojcem swojego syna nie zdecydowała się na powrót do Polski. Zaczęła na nowo układać sobie życie w USA i wiadomo, że ponownie jest zakochana, a nawet zaręczona. W jednym z wywiadów przyjęła nawet gratulacje od reporterki Jastrząb Post, którymi potwierdziła nowiny o związku.

Jestem w bardzo dobrym miejscu. Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę – powiedziała Bachleda-Curuś w rozmowie z Jastrząb Post.

Alicja właśnie przekazała fanom kolejne radosne wieści. Jej rodzina się powiększyła. Z aktorką i jej synkiem zamieszkał piesek, którego historia jest poruszająca. Dzięki schronisku dla zwierząt w Krakowie trafiła do niej suczka Odi, która została uratowana z Ukrainy. Gwiazda pokazała nagranie z pierwszego dnia psiaka w nowym domu.

Witamy w rodzinie Odi (Odesa). Odi została uratowana z ogarniętej wojną Ukrainy i teraz znalazła u nas dom. Dziękujemy @ktoz_krakow @ktoz_schronisko, nie byłoby to możliwe bez Waszego poświęcenia i wielkiego serca - napisała gwiazda na Instagramie.

Przypomnijmy, że gwiazda ma też wcześniej adoptowaną suczkę o imieniu Luna. Swoją decyzją o adopcji dała świetny przykład fanom.

Alicja Bachleda Curuś adoptowała psa z Ukrainy
Alicja Bachleda Curuś adoptowała psa z Ukrainy
Alicja Bachleda-Curuś - pies
Alicja Bachleda-Curuś - pies
Alicja Bachleda-Curuś - adoptowała psa
Alicja Bachleda-Curuś - adoptowała psa
Alicja Bachleda-Curuś  - Luna
Alicja Bachleda-Curuś - Luna
Alicja Bachleda-Curuś w kostiumie kąpielowym
Alicja Bachleda-Curuś w kostiumie kąpielowym
Alicja Bachleda-Curuś - Luna
Alicja Bachleda-Curuś - Luna
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także