Wstrząsające wyznanie Alicji Bachledy-Curuś o karierze w Nowym Jorku. "Byłam bezdomna"
Alicja Bachleda-Curuś obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. Tam wychowuje syna, Henry'ego, którego ojcem jest Colin Farrell. Chociaż aktorzy rozstali się w 2011 roku, są w bardzo dobrych relacjach i dzielą się opieką nad dzieckiem. Także za oceanem aktorka układa sobie życie. Jest w związku z tajemniczym mężczyzną, z którym już się zaręczyła i ma poważne plany na przyszłość. Krążą pogłoski, że zainwestowali w posiadłość w Meksyku, a także planują kupić dom w Polsce, którą narzeczony Bachledy-Curuś jest zachwycony.
02.02.2021 | aktual.: 03.02.2021 06:47
Alicja nie jest wylewna jeśli chodzi o rozmowy na tematy osobiste. Zrobiła jednak wyjątek i udzieliła obszernego wywiadu w podcaście Lucky Actors. Zdradziła między innymi, że zaznała bezdomności w wielkim mieście.
Alicja Bachelda-Curuś o bezdomności w Nowym Jorku
Alicja Bachleda-Curuś zdecydowała się opowiedzieć o swojej drodze do obecnego miejsca. Autorka podcastu mówi, że jest to odcinek o odwadze. Wywiad opisuje słowami:
Alicja Bachleda-Curuś swoje marzenia o aktorstwie zaczęła realizować zaraz po liceum. To wtedy właśnie zakomunikowała rodzicom, że ma zamiar wyjechać do USA, żeby uczyć się w The Lee Strasberg Theatre & Film Institute.
Wykazała się wielką odwagą, bo za ocean poleciała sama. Opowiadała o tym, że na początku mogła liczyć na mieszkanie u znajomych, którzy przebywali na Florydzie. To samo lokum mieli zająć młodzi Francuzi. Jednak chwilę potem, musiała szukać innego miejsca zamieszkania, pierwszy raz opowiedziała o tym, że doświadczyła bezdomności i w to najmroźniejszą zimę z możliwych.
Jednak udało jej się znaleźć lokum. Ostatecznie zamieszkała w przykuchennym pokoiku, który zajmował kot. Zwierzak nie był z tego zadowolony, co skutkowało nieprzyjemnymi przygodami. Wyznała, że nie było jej stać na hotel w Nowym Jorku, a szkoła potrwa kilka miesięcy, więc nie miała wyjścia.
Trzeba przyznać, że opowieść Alicji jest wstrząsająca. Młoda dziewczyna z dobrego domu znalazła się w trudnej sytuacji. Mimo to świetnie sobie poradziła i wkrótce wylądowała w Los Angeles. Tam kontynuowała naukę i zagraniczną karierę. O całej ścieżce Bacheldy-Curuś, o jej ciężkiej pracy, licznych wyrzeczeniach, castingach w Hollywood i Nowym Jorku i o tym, czego się nauczyła, możecie posłuchać w podcaście na Spotify, Lucky Actors.