Alexander McQueen. Od jego śmierci minęło pięć lat, ale świat o szokujących faktach dowiedział się dopiero teraz
Czy mogło to być przyczyną jego samobójstwa?
01.02.2015 | aktual.: 01.02.2015 21:46
Alexander McQueen 11 lutego 2010 roku został znaleziony martwy w swoim londyńskim mieszkaniu. Projektant powiesił się. Wszyscy wiedzieli, że od lat cierpi na depresję, ma problemy z alkoholem oraz narkotykami. W pięć lat po jego śmierci Andrew Wilson napisał biografię słynnego projektanta. Wyłania się z niej obraz człowieka nieszczęśliwego, despotycznego i nieznoszącego sprzeciwu, człowieka z zamiłowaniem do luksusu, z jednoczesnym kompleksem niższości.
Jednak o tym wiedzieli wszyscy. Niedawno jego biograf odkrył, że projektant był molestowany seksualnie przez męża swojej starszej siostry. Jako 9-letni chłopiec był też świadkiem regularnej przemocy domowej. Mąż siostry wielokrotnie ją bił.
Z tych dramatycznych przeżyć zwierzał się przyjaciołom i kochankom. George Forsyth, jedyny mąż projektanta, rozwiódł się z nim z powodu jego agresywnego charakteru.
Tuż przed jego samobójczą śmiercią umarła jego ukochana matka. Projektant coraz bardziej pogrążał się w rozpaczy. Aż do czasu, kiedy swoja udrękę zakończył w jedyny możliwy dla niego sposób.
Fot. ons[/caption]