Aktorzy grający w Smoleńsku krytykują film! "Wyszło jak wyszło"...
Od premiery "Smoleńska" nie pojawiły się jeszcze pozytywne opinie o filmie. Fabuła obrazu oparta jest między innymi na pracy dziennikarki Katarzyny Kolendy-Zalewskiej i budzi sporo negatywnych emocji.
Na film dostała zaproszenie Doda, która od razu pochwaliła się nim w sieci. Zebrała za to kilka "słownych klapsów" od fanów, chociaż broniła się i twierdziła, że chodzi tam, gdzie chce. Zamiast pójść na premierę wyjechała do Hiszpanii.
PiS pewnie nie będzie pocieszony, bo o filmie dobrego zdania nie mają również aktorzy, którzy zagrali w „Smoleńsku”. Jerzy Zelnik stwierdził, że filmowi daleko do arcydzieła, teraz podobne zdanie wyraża Redbad Klijnstra, filmowy szef stacji telewizyjnej
Przed chwilą obejrzałem "Smoleńsk". Rozumiem, że wyszło, jak wyszło, ale jednak szkoda, że tak wyszło. Broń Boże nie żałuję, choć mogło być lepiej na rożnych poziomach. – napisał na Twiterze