Agata i Piotr Rubikowie zaskoczyli z samego rana: "Przenosimy się do USA". Napisali o ambitnym planie
Agata Rubik i Piotr Rubik sformalizowali związek po trzech latach znajomości. Media od początku bacznie śledziły każdy ich krok, a wszystko przez różnicę wieku. Kompozytor jest starszy od wybranki o 18 lat. Na szczęście, wbrew temu, co wieszczyli złośliwcy, para nie poróżniła się na tym tle. Są ze sobą szczęśliwi i wychowują dwie córki: 13-letnią Helenę oraz 9-letnią Alicję.
Mama pociech nie zawsze była entuzjastycznie nastawiana do macierzyństwa, z czego nie robi tajemnicy.
Jak zaszłam w ciążę, to byłam przerażona, że to tak szybko wyszło. Bo to było tak, że byliśmy w podróży poślubnej i akurat Piotr miał urodziny 40. Na zasadzie „takie bym miał marzenie, zobaczymy jak będzie”. No i się przytrafiło – ujawniła Żurnaliście. – Ja w ogóle nie lubię dzieci. Nie jestem tym typem osoby, co jak zobaczy dziecko malutkie, to o mogę na ręce. Nie ciągnie mnie do dzieci – dodała.
W sobotę na profilu Agaty na Instagramie ujrzeliśmy dość nietypową publikację.
Agata Rubik z rodziną przeprowadza się do Stanów Zjednoczonych?
Z samego rana żona Piotra zamieściła zdjęcie, do którego zapozowała z mężem, córkami i psem. Rodzinie towarzyszy kilka spakowanych walizek. W opisie kadru Agata napisała, że wyprowadza się z rodziną do Stanów Zjednoczonych, by tam powalczyć o Oscara.
Rozpoczynamy nowy rozdział w życiu i przenosimy się do USA. Czas zawalczyć o Oskara! Wish us luck! – przeczytaliśmy.
Fani Rubików nie zawiedli. Od razu domyślili się, że to primaaprilisowy żart:
- Dobry prima aprilis…
- Dziś 1 kwietnia.
- Czyżby prima aprilis?
- Już w ubiegłym roku dobrze nas wkręciłaś.
Co ciekawe, sama Agata nie dawała ze wygraną i w publikowanych odpowiedziach jeszcze bardziej podgrzewała atmosferę.
Cały żart polega na tym, że to nie żart – odpisała jednej z internautek.
Nam jednak wydaje się, że rodzina tylko sobie dowcipkuje!