1000 zł za koncert Pitbulla. Fani są zniesmaczeni zestawem dla VIP-ów. "Koszt produkcji 5 zł"
Pierwszy koncert Pitbulla w Krakowie jest już historią. Amerykański muzyk rozruszał kilkunastotysięczną publikę, pokazując, że jest królem muzyki rozrywkowej. Popularny TikToker udostępnił relację z tego wydarzenia. Pokazał również, co weszło w skład pakietu VIP, za który trzeba było zapłacić ponad 1000 złotych. W komentarzach rozpętała się istna burza.
Koncert Pitbulla w Polsce 23 czerwca cieszył się ogromnym zainteresowaniem. W końcu po raz ostatni muzyk wystąpił w naszym kraju w 2012 roku i wielu jego fanów nie mogło doczekać się kolejnego show. Nic więc dziwnego, że bilety wyprzedały się w kilka sekund. W Tauron Arena Kraków pojawiły się dziesiątki tysięcy osób, a wśród nich TikToker Dawid Rakowski, który wykupił wejściówkę VIP. To, co otrzymał od organizatorów, może szokować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Budka Suflera o zejściu ze sceny Grzegorza Markowskiego. Do kiedy oni zamierzają grać?
Koncert Pitbulla w Polsce. Wiadomo, co weszło w pakiet VIP
Wejściówki VIP dostępne były w cenie 1080 złotych. Influencer chętnie dzielił się tym, co działo się w krakowskiej arenie, a na jednym z nagrań pokazał, co znalazło się w vipowskim pakiecie. Na fanów czekały... podstawki pod napoje, naklejka i płócienna torba.
Zobacz też: Pracuje w Stanach, chce spędzać zimy na Wyspach Kanaryjskich. Nad tym teraz pracuje Joanna Kulig
Pod filmem TikTokera z koncertu Pitbulla zaroiło się od komentarzy. Internauci mówią jednym głosem
Z relacji uczestników koncertu Pitbulla wynika, że muzyk spisał się wyśmienicie. Nieco więcej zastrzeżeń można mieć do organizatorów odpowiedzialnych chociażby za wspomniane gadżety dla najbardziej zagorzałych fanów. Takiego zdania są internauci, którzy ruszyli do komentowania TikToka Rakowskiego, krytykując pakiet VIP:
"Koszt produkcji 5 zł", "Podstawki pod kubek i naklejka, śmiech na sali", "Haha, jak dla mnie uczciwa cena jak za takie gadżety...", "Taka bida te delux", "Mogli dać przynajmniej jakąś koszulkę czy coś", "Ja liczyłam, że czepek tam będzie..." - czytamy w komentarzach.