Zupełnie odmieniona Anna Powierza na otwarciu nowego butiku. Już dawno nie wyglądała tak dobrze!
Anna Powierza pojawiła się wczoraj na otwarciu butiku Doroty Goldpoint i zachwyciła wszystkich swoją radosną stylizacją. Nie da się ukryć, że aktorka promieniała tego dnia. Specjalnie na to wydarzenie ubrała kombinezon w odcieniu błękitu, który podkreślał jej coraz lepszą figurę. Do całości dobrała beżowy płaszczyk, pasującą torebkę oraz różowe szpilki.
Jeszcze jakiś czas temu Anna Powierza przeżywała ciężkie chwile. Z powodu otyłości po ciąży i problemów zdrowotnych ciężko było jej wyjść ze stanu przygnębienia. Przyznała również, że cierpiała na depresję:
Kiedy byłam już po ciąży i utyłam ileś tam kilogramów to nie ukrywam, że miałam bardzo duży problem, żeby wychodzić z domu i w ogóle pokazywać się ludziom. (...) Utyłam strasznie dużo i miałam z tym ogromny problem - i nadal mam, bo nie wyglądam tak, jak wyglądałam, ale "Klan" dał mi siłę, żeby zawalczyć o siebie, o swoje zdrowie i o powrót do tego, co było. Nie miałam szansy, żeby się do tego wszystkiego przyzwyczaić. Po prostu pewnego dnia wstajesz i widzisz w lustrze jakiegoś mega wielkiego faceta, który nie mieści się w żadne ciuchy, który nie jest w stanie iść do sklepu i sobie coś kupić, bo we wszystkim wygląda fatalnie i widzi w lustrze cały czas obcą, obleśną osobę. Potem się dowiedziałam, że mój stan psychiczny, czyli lekki stan depresji był wynikiem jakiejś tam choroby i to jest normalne. Nie wynikało to tylko i wyłącznie z powodu mojego wyglądu. (...) Dopiero leczenie spowodowało, że zaczełam chudnąć i łatwiej mi było zaakceptować siebie taką jaką jestem - mówiła w wywiadzie dla Plotka
Patrząc na aktualną figurę gwiazdy ciężko jest wyobrazić sobie ją ważącą ponad 100 kg. Na szczęście leczenie, któremu poddała się Anna poprawiło jej samopoczucie, a przy okazji zaczęła tracić na wadze. Powrót do poprzedniej sylwetki spowodował, że na twarzy Anny znowu zagościł uśmiech.
Zobaczcie zdjęcia z jej ostatniego publicznego wyjścia w naszej galerii. Prawda, że promienieje? :)